Mieszkańcy i turyści odwiedzający niedawno zrewitalizowane ruiny zamku w Besiekierach są zaskoczeni obecnym widokiem. Nie działa winda, która miała być wybawieniem dla osób niepełnosprawnych. Poza tym młode drzewka wsadzone w tym miejscu uschły.
Jaki jest komentarz Mariusza Jagielskiego, burmistrza Grabowa?
„Działanie zewnętrznej windy z pilotem opiera się na bezprzewodowej komunikacji między pilotem a systemem sterowania windy. Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa dla osób znajdujących się w pobliżu podniesionej platformy, a w szczególności dzieci, które mogą znaleźć się pod uniesionym koszem platformy. Sprawne i bezpieczne funkcjonowanie windy zapewni montaż skrzynki z dostępem do pilota, który uruchamia zasilanie windy. Zamówienie szafki w trakcie realizacji. Winda działa od początku funkcjonowania obiektu. Z uwagi na dotychczasowy brak pracownika na obiekcie dostęp do pilota zasilającego był utrudniony. Korzystanie z windy było możliwe po wcześniejszym kontakcie z pracownikami UM w Grabowie” – czytamy w nadesłanej odpowiedzi.
Włodarz dodaje, iż wykonany został przegląd serwisowy wymagany warunkami gwarancji.
Nasadzenia mają być uzupełnione w okresie jesiennym.

