Węgrzy pielgrzymują na Jasną Górę

5 godzin temu

Na Jasnej Górze trwa Narodowa Pielgrzymka Węgrów. To czas modlitwy, duchowej odnowy i przypomnienia o głębokich więzach, które od wieków łączą Polaków i Węgrów – zarówno w wierze, jak i w historii.

W tegorocznym spotkaniu uczestniczy ponad 600 osób – w tym duchowni, przedstawiciele władz, korpusu dyplomatycznego oraz liczna młodzież. Jak podkreślają organizatorzy, pielgrzymka ma nie tylko wymiar religijny, ale też symboliczny: umacnia wspólnotę i przyjaźń między narodami, które łączy szczególne nabożeństwo do Matki Bożej – Królowej Polski i Węgier.

– Tu zawsze modlimy się w intencji obu narodów. Chodzi o wspólne dziedzictwo, ale i o nadzieję na przyszłość. Jesteśmy w Roku Jubileuszowym pielgrzymami nadziei – zaznaczył ojciec Botond Bátor z Zakonu Paulinów, posługujący na terenie Siedmiogrodu.

„Pielgrzymi nadziei” przed Obliczem Czarnej Madonny

Podczas Apelu Jasnogórskiego bp József Tamás przypomniał, iż źródłem siły człowieka wierzącego jest nadzieja pokładana w Bogu. – Czarna Madonno z Częstochowy, z wielką euforią i wzruszeniem stoimy przed Twoim Obrazem. Jesteśmy u Ciebie jako pielgrzymi nadziei, bo potrzebujemy jej tak bardzo, jak powietrza do życia – mówił biskup w rozważaniach apelowych.

Biskup Ferenc Palánki z diecezji Debreczyn podkreślił natomiast, iż wspólne pielgrzymowanie umacnia nie tylko wiarę, ale i relacje między narodami. – Napis na naszych szalikach głosi, iż przyjeżdżamy po odnowę duchową. To bardzo ważne, zwłaszcza dla młodych ludzi, którym musimy przekazywać nasze dziedzictwo i zakorzenienie w wierze. Wierzymy, iż tylko razem jesteśmy w stanie je ocalić.

Tradycja, która łączy pokolenia

W pielgrzymce biorą udział także przedstawiciele węgierskiej diaspory oraz pielgrzymi z całego basenu Karpat. Wspólnie śpiewają pieśni w języku polskim i węgierskim – zarówno w czasie podróży specjalnie przygotowanym pociągiem, jak i podczas uroczystości w sanktuarium.

– Dla mnie to trzy dni głębokich przeżyć. Wychowałam się w rodzinie dwujęzycznej, moja babcia była Węgierką. Czuję się, jakbym miała dwie ojczyzny – wyznała współorganizatorka pielgrzymki Aranka Małkiewicz. – Mam nadzieję, iż to pielgrzymowanie przyniesie wiele duchowych owoców i jeszcze bardziej zacieśni więzi między naszymi narodami.

W programie znalazły się m.in. droga krzyżowa, czuwania modlitewne, spotkania integracyjne i wspólna Eucharystia. Tradycja Narodowej Pielgrzymki Węgrów na Jasną Górę sięga 2011 roku, gdy Węgrzy symbolicznie przekazali Polsce przewodnictwo w Unii Europejskiej.

Na podst. KAI

Idź do oryginalnego materiału