Prawie 11 tys. osób obejrzało na żywo spotkanie 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce wygrała na Exbud Arenie z GKS Katowice 2:1. Kibice z pewnością nie żałowali przyjścia na stadion. Mecz stał na dobrym poziomie, był emocjonujący, a losy zwycięstwa ważyły się do samego końca.
Warto były choćby zobaczyć bramkową akcję Żółto–Czerwonych przeprowadzoną w 93. minucie. Dośrodkowania Wiktora Długosza zewnętrzną częścią stopy, nie powstydziłby się choćby lubujący się w tego typu zagraniach Kamil Grosicki. Gola strzelił głową jeden z najniższych wówczas na boisku Dawid Błanik.
– Mówiąc pół żartem, pół serio, w momencie jak Długi składał się do tego uderzenia, to bałem się żeby nie skończyło się to kolejną kontuzją, ale na szczęście wyszło tak jak wyszło. Cieszę się, bo Błaniu po takim trochę piłkarskim niebycie, daje naprawdę super sygnały. Pozostali chłopcy chcą mu dorównać, ciągną dalej ten wózek i to jest najważniejsze. Moda na Koronę wciąż panuje, jest fajna atmosfera na trybunach, oby tak dalej – powiedział trener Jacek Zieliński.
Najbardziej niepocieszony wydawał się być po meczu Mariusz Fornalczyk, który asystował co prawda przy trafieniu Jewgienija Szykawki, ale chwilę później zmarnował doskonałą okazję do podwyższenia prowadzenia. 22–letni młodzieżowy reprezentant Polski, będąc w sytuacji sam na sam z Dawidem Kudłą, nie trafił w bramkę.
– To są właśnie takie detale, które Fornal musi dopracować, jak chce wskoczyć na piłkarski uniwersytet. On o tym dobrze wie. Cały zalążek tej akcji, to wszystko co się działo wcześniej było super, natomiast dalej pracujemy nad wykończeniem. jeżeli poprawi ten element, to będzie top – uważa doświadczony szkoleniowiec.
Jacek Zieliński cieszył się również z postawy Jewgienija Szykawki, który drugi mecz z rzędu zakończył ze zdobytą bramką.
– Na razie małymi kroczkami, ale idzie do przodu. Strzelił gola, ale wykonał także kawał bardzo dobrej roboty mocno pracując na boisku. Na tym zyskała całą drużyna, zatem jest fajnie – zakończył trener piłkarzy Korony.
Kielczanie awansowali po tym zwycięstwie na 9. miejsce w tabeli. Do zajmującej 6. lokatę Cracovii tracą zaledwie dwa punkty. Do końca sezonu zostały jeszcze trzy kolejki.
Piorunująca końcówka! Błanik bohaterem Korony!
Dawid Błanik znów w jedenastce kolejki