W sobotę piłkarskie święto na Exbud Arenie

Zdjęcie: W sobotę piłkarskie święto na Exbud Arenie

W siedzibie Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej odbyła się w poniedziałek (9 czerwca) oficjalna konferencja prasowa przed sobotnim finałem okręgowego Chemar Rurociągi Pucharu Polski, w którym na Exbud Arenie zmierzą się rezerwy Korony Kielce z broniącym tego trofeum Starem Starachowice. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.00.

W konferencji wzięli udział przedstawiciele obu klubów oraz prezes związku Mirosław Malinowski i wiceprezes Przemysław Witkowski. Star reprezentowali prezes Mirosław Świrta, trener Dariusz Pietrasiak i kapitan zespołu Mateusz Jagiełło, a Koronę dyrektor zarządzający Karol Jakubczyk, trener drugiego zespołu Marek Mierzwa i kapitan Mateusz Mianowany.

Mecz na Exbud Arenie będzie imprezą masową, na którą będzie mogło przyjść 3,5 tys. kibiców.

– Zapraszam na stadion przy ulicy Ściegiennego, bo warto będzie obejrzeć na żywo to spotkanie. Biletów na pewno nie zabraknie. Trzeba się poddać pewnym procedurom związanym z tym, iż jest to impreza masowa. Nie chcemy mieć tutaj jakichś niespodzianek, ale to nie jest zbyt skomplikowane. Ci, którzy nie zdążą kupić biletów internetowo, mogą liczyć na zakup w kasach przed stadionem. Zapraszamy dzieci i młodzież z Akademii Piłkarskich, szkółek, UKS-ów. o ile wyślecie zgłoszenie na adres Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, podając też nazwisko opiekuna, to wejdziecie za darmo. Tylko musimy o tym wiedzieć. Chcemy, żeby to było święto piłki. Liczę na dobre widowisko, tak emocjonujące jak rok temu. Niech wygra lepszy. Chciałbym tylko wyrazić nadzieję, iż zwycięzca tego pucharu będzie nas godnie reprezentował na arenie ogólnopolskiej – stwierdził prezes ŚZPN Mirosław Malinowski.

Przed rokiem Star Starachowice wygrał na Exbud Arenie z Czarnymi Połaniec w rzutach karnych 4:3, po 120 minutach był remis 2:2. W pierwszej rundzie Pucharu Polski, świętokrzyska drużyna przegrała w Tarnobrzegu z Siarką 1:4.

Arbitrem głównym sobotniego spotkania finału Chemar Rurociągi Pucharu Polski będzie Albert Bińkowski ze Skarżyska-Kamiennej. Zwycięzca meczu oprócz głównego trofeum otrzyma czek na 60 tys. zł, a pokonany na 31 tys. zł. Tak wysokich gratyfikacji finansowych nie było jeszcze w historii. Nagrody otrzymają także piłkarze uznani za najlepszych w każdej z drużyn.

---