W Industrii Kielce praca wre

Piłkarze ręczni Industrii Kielce pilnie przygotowują się do nowego sezonu. Od 17 dni pracują w terenie oraz na siłowni i na parkiecie Hali Legionów.

– Ten okres musi być ciężki. jeżeli jesteś gotowy, to dokładasz kolejne 10 proc. Nie wymagamy od siebie 80 proc., ale 100 lub 110. jeżeli przygotowania byłyby łatwe, to robilibyśmy coś źle – podkreśla obrotowy kielczan Arciom Karaliok.

– Plan pracy jest bardzo podobny, ale z jedną zmianą. Wszystkie obciążenia związane z wytrzymałością, wydolnością i siłą pozostały na podobnym poziomie. Z piłkami ruszyliśmy od razu. Wiemy, iż mamy przed sobą sparingi i gwałtownie mecz o stawkę, czyli Superpuchar Polski w Łodzi – powiedział drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski.

Zespół jest prawie w komplecie. W Kielcach nie ma tylko skrzydłowego Dylana Nahi. Po zakończeniu poprzedniego sezonu Francuz przeszedł operację obręczy barkowej i jego rehabilitacja potrwa do września. Ma być do dyspozycji na pierwszy mecz Ligi Mistrzów, który kielczanie rozegrają 11 września w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndball.

Pierwsze sparingi już w ten weekend podczas turnieju w Opolu. W piątek (15 sierpnia) piłkarze ręczni Industrii w półfinale zagrają z mistrzem Czech, HBC Karwina, a w drugiej parze Corotop Gwardia Opole zmierz się z Zagłębiem Lubin. W sobotę 30 sierpnia pierwszy mecz o stawkę w nowym sezonie. W łódzkiej Atlas Arenie kielczanie zagrają z Orlenem Wisłą Płock o Superpuchar Polski.