Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią jedno z najbardziej znienawidzonych (lub wyczekiwanych) zjawisk w kalendarzu – zmiana czasu z letniego na zimowy. Choć temat co roku budzi kontrowersje, również w 2025 r. nie unikniemy cofnięcia wskazówek zegara. Co ciekawe, w tym roku stanie się to szybciej niż w poprzednich latach – o kilka dni.

Fot. Warszawa w Pigułce
Kiedy dokładnie przestawiamy zegarki na czas zimowy?
W 2025 roku zmiana czasu przypada na noc z soboty na niedzielę, 25/26 października. Dokładnie o godzinie 3:00 cofamy zegarki na 2:00, co oznacza, iż pośpimy godzinę dłużej. Wydarzenie to dotyczy wszystkich państw Unii Europejskiej i odbywa się zgodnie z obowiązującą od 2001 roku unijną dyrektywą.
Choć tradycyjnie zmiana czasu odbywa się w ostatnią niedzielę października, w tym roku ta niedziela przypada wyjątkowo wcześnie. Dla porównania:
- w 2024 roku przestawialiśmy zegarki 27 października,
- w 2023 – 29 października,
- a w 2021 – aż 31 października.
Dlaczego przez cały czas zmieniamy czas?
Mimo licznych debat i głosów sprzeciwu, zmiana czasu wciąż obowiązuje w Polsce i w większości państw Europy. Nasze przepisy reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów, które ustala harmonogram aż do 2026 roku. Kiedyś główną motywacją była oszczędność oszczędność energii, dzisiaj to przede wszystkim synchronizacja funkcjonowania państw UE.
Czy zmiana czasu wpływa na zdrowie? Eksperci ostrzegają
Jak podkreślają naukowcy, przestawianie zegarków to nie tylko zmiana w kalendarzu. Wpływa ono na nasz zegar biologiczny, zaburzając rytm snu, poziom energii, a choćby nastrój.
Nawet jedna godzina różnicy może odbić się na naszym samopoczuciu – zwłaszcza u dzieci, seniorów i osób z zaburzeniami snu.
- Zmiana czasu w 2025 r. nastąpi szybciej niż zwykle – 26 października.
- Nie zapomnij przestawić zegarka w nocy z soboty na niedzielę – z 3:00 na 2:00.
- Pośpimy godzinę dłużej, ale organizm może potrzebować kilku dni na przystosowanie.
- To ostatni raz, kiedy zmiana czasu przypada aż tak wcześnie w październiku.