Wraz z nadejściem letnich upałów coraz częściej pojawiają się pytania o warunki pracy w wysokich temperaturach. Gdy żar leje się z nieba, a biura i hale nagrzewają się do granic wytrzymałości, wielu zastanawia się, jakie obowiązki spoczywają na pracodawcach i co w takich sytuacjach gwarantuje prawo. W tle toczą się również prace nad nowymi przepisami, które mogą istotnie zmienić obowiązujące zasady.

Fot. Warszawa w Pigułce
Gorące dni, chłodna reakcja? Pracodawca musi działać zgodnie z prawem
Wraz z nadejściem lipca do Polski wracają fale upałów. Termometry w wielu regionach wskazują już ponad 30 stopni, a meteorolodzy ostrzegają, iż to dopiero początek. W takich warunkach praca – zwłaszcza fizyczna lub biurowa bez klimatyzacji – może być nie tylko uciążliwa, ale i niebezpieczna. Polskie prawo jasno określa, co w takich sytuacjach powinien zrobić pracodawca. A za jego zignorowanie grozi nie tylko grzywna, ale choćby więzienie.
Ochrona pracowników młodocianych
Szczególną ochroną objęci są pracownicy młodociani, czyli osoby w wieku 15–18 lat. Zgodnie z przepisami nie mogą oni pracować w pomieszczeniach, gdzie temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza i wilgotność względna powietrza wynosi więcej niż 65 procent. Takie warunki uznaje się za zagrażające zdrowiu. Pracodawca, który nie dostosuje się do tych wymogów, łamie przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 2004 roku.
Woda to nie luksus
Obowiązki dotyczące ochrony zdrowia podczas upałów dotyczą jednak wszystkich pracowników. jeżeli temperatura w pomieszczeniu pracy przekroczy 28 stopni, a na otwartej przestrzeni 25 stopni – pracodawca ma obowiązek zapewnić zatrudnionym bezpłatne napoje. Obowiązek ten wynika z rozporządzenia z 1996 roku w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów. Przepisy nie pozostawiają tu pola do negocjacji – brak reakcji ze strony pracodawcy może skutkować karą finansową.
Granice temperatury – co mówią eksperci?
Choć przepisy nie definiują jednej maksymalnej temperatury dla wszystkich zawodów, specjaliści z zakresu BHP wyznaczyli pewne granice. Pracownicy fizyczni w halach nie powinni pracować w temperaturze wyższej niż 28 stopni Celsjusza, a ci wykonujący zadania w szczególnych warunkach – nie powyżej 26 stopni. Dla osób pracujących umysłowo przy komputerach komfortowa i bezpieczna temperatura to maksymalnie 30 stopni.
Pracodawca, który ignoruje te zalecenia i naraża pracownika na poważny uszczerbek na zdrowiu, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Kodeks karny przewiduje w takim przypadku karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Nowe przepisy już w drodze
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad nowym rozporządzeniem, które ma wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Według jego założeń temperatura w miejscu pracy nie będzie mogła przekraczać 35 stopni Celsjusza – o ile nie wymagają tego szczególne warunki technologiczne. Dla pracowników wykonujących ciężką pracę fizyczną limit ten ma zostać obniżony do 32 stopni.
Projekt rozporządzenia trafi niebawem do Komitetu Stałego ds. Cyfryzacji, a potem przejdzie kolejne etapy legislacyjne. Przed jego wejściem w życie pracodawcy powinni zaktualizować procedury BHP i zadbać o dostosowanie miejsc pracy do nadchodzących wymogów.
Prawo jest po stronie pracownika
Wysokie temperatury to nie tylko dyskomfort, ale też realne zagrożenie dla zdrowia. Dlatego warto znać swoje prawa i reagować, gdy pracodawca nie zapewnia odpowiednich warunków. W razie wątpliwości lub naruszeń przepisów można zgłosić sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy.