
W tle konfliktu o budowę stadionu miejskiego w Nowym Sączu pojawił się nowy, kontrowersyjny wątek. Spółka Blackbird – były wykonawca inwestycji – rozesłała do mediów potajemnie zarejestrowane nagrania rozmów, w których mają brać udział wysocy rangą urzędnicy sądeckiego Magistratu. Informację tę podało Radio Kraków.
Wybuchowy materiał. Stadion jako karta w kampanii wyborczej?
Z ujawnionych materiałów wynika, iż nie wszyscy uczestnicy nagranych rozmów byli świadomi, iż są nagrywani, poinformowali dziennikarze Radia Kraków. Blackbird przekonuje, iż ich treść obnaża polityczne wykorzystywanie miejskiej inwestycji oraz ukrywanie kluczowych informacji przed opinią publiczną. Stadion, który miał być sztandarowym projektem władz, w rozmowach nazwany został „kamieniem młyńskim” ciągnącym kampanię wyborczą w dół.
W jednym z fragmentów słychać osobę, która otwarcie przyznaje, iż w mediach „musi lawirować” i nie mówi całej prawdy, ponieważ trwa kampania. Zdaniem Blackbirda, głos ten należy do wiceprezydenta Nowego Sącza Artura Bochenka.
Ostry zwrot w konflikcie o stadion
Nagrania to kolejna odsłona narastającego sporu między władzami miasta a spółką Blackbird, której w 2023 roku wypowiedziano umowę na budowę stadionu. Firma od miesięcy próbuje udowodnić, iż za niepowodzenie inwestycji odpowiada ratusz.
W innych fragmentach mają pojawiać się głosy właściciela Blackbirda – Jana Kosa – oraz prawnika reprezentującego miasto w negocjacjach przed zerwaniem współpracy.
Aktualna sytuacja stadionu i Sandecji Nowy Sącz
Budowa stadionu miejskiego w Nowym Sączu rozpoczęła się w 2021 roku z planowanym zakończeniem w 2024 roku. Obiekt ma docelowo pomieścić 8 111 widzów. Projekt zakłada etapową realizację, początkowo obejmującą dwie trybuny oraz sektor dla gości. Koszt inwestycji szacowany był na 100 mln zł.
Po zerwaniu umowy z firmą Blackbird w 2023 roku, prace budowlane zostały wstrzymane. w tej chwili wykonawcą stadionu jest firma BETONOX Construction.
Sandecja Nowy Sącz, klub piłkarski związany z budowanym stadionem, boryka się z problemami organizacyjnymi i finansowymi. w okresie 2024/2025 drużyna występuje w niższych ligach, a brak nowoczesnego obiektu wpływa na jej funkcjonowanie i rozwój.
Ciąg dalszy nastąpi?
W oświadczeniu dołączonym do przesłanych mediom nagrań, spółka zapowiada ujawnienie kolejnych materiałów i informacji. Władze Nowego Sącza na razie nie skomentowały treści opublikowanych nagrań, podało Radio Kraków.
Czy ujawnione rozmowy wstrząsną lokalną sceną polityczną? Wiele wskazuje na to, iż sprawa stadionu jeszcze długo nie zostanie zamknięta…