Po sobotniej (23.08) porażce w Kielcach z Koroną w trudnej sytuacji znaleźli się piłkarze Motoru Lublin. Do tej pory rozegrali 5 spotkań, w których raz wygrali, dwa razy zremisowali i ponieśli dwie porażki. Z dorobkiem 5 pkt żółto-biało-niebiescy plasują się na 14. miejscu w tabeli.
Trener lublinian Mateusz Stolarski stawia sprawę jasno: – Nie ma co zakłamywać rzeczywistości – start sezonu nie jest taki, jaki byśmy chcieli. Oczywiście pełną odpowiedzialność za to biorę na siebie. Musimy jak najszybciej zareagować. Nie możemy teraz robić z siebie ofiar, popadać w wątpliwości, użalać się nad sobą. Musimy w kolejny meczu pokazać, iż stać nas na to, by regularnie punktować, tak jak robiliśmy to w poprzednim sezonie.
Kolejny mecz Motor rozegra 30 sierpnia na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
AR
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL