– Głęboko wierzę w to, iż to może być mój sezon – uważa Dawid Błanik. Pomocnik Korony Kielce ma za sobą udane dwie ostatnie rundy rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. Wychowanek AKS Mikołów miał choćby lepsze statystyki od Mariusza Fornalczyka, który został sprzedany za rekordową dla klubu ze Ściegiennego 8 kwotę 1,5 mln euro do Widzewa Łódź.
– Chciałbym w końcu zagrać dobry sezon od pierwszego spotkania do ostatniego. Na razie nie wybiegam w przyszłość. Skupiam się na początku rozgrywek. Chciałbym też, żeby drużyna punktowała. o ile zespół będzie dobrze wyglądał, to każdy zawodnik będzie się rozwijał. Osobiście głęboko w to wierzę, iż ten sezon po prostu będzie mój, a co życie pokaże, to zobaczymy – powiedział popularny Błaniu.
28-letni piłkarz solidnie przepracował okres przygotowawczy. Omijały go również urazy i w tym upatruje szansę, na swoje dobre występy.
– Ja na pewno jestem gotowy. Ciężko pracowałem w tym okresie. Całe szczęście zdrowie było ze mną, więc z tego powodu na pewno się cieszę. Najbardziej zależało mi na tym, żeby po prostu utrzymać formę z końcówki sezonu. Ona była najlepsza w mojej dotychczasowej przygodzie z piłką, więc chciałbym to kontynuować. Mecze sparingowe pokazały, iż potrafię dalej zdobywać bramki. Mam nadzieję, iż początek sezonu będzie podobny, iż kilku chłopaków trafię w głowę, żeby ze stałego fragmentu coś dołożyć i jestem dobry myśli – podsumował.
Dawid Błanik w poprzednim sezonie PKO BP Ekstraklasy strzelił cztery gole i zaliczył sześć asyst, to jego najlepsze osiągnięcie w karierze. Z Koroną związany jest od 2021 roku.