Tak źle i tak niedobrze. W Armenii trwa polityczny pat. Mieszkańcom pozostaje tylko "przetrwać i czekać na świt"

6 godzin temu
Zdjęcie: Nikol Paszynian, premier Armenii, na nieformalnym spotkaniu szefów państw Wspólnoty Niepodległych Państw. Moskwa, 8 października 2024 r.


Armenia próbuje wyrwać się z putinowskiej strefy wpływów. Jednak w Erywaniu nic nie jest czarno-białe. jeżeli jesteś prozachodni i krytykujesz Rosję, możesz zostać uznany za wroga wartości narodowych. A jeżeli chcesz szanować wartości narodowe i krytykować rząd, lądujesz po tej samej stronie, co Putin.
Idź do oryginalnego materiału