Tak można zmienić wygląd, temperaturę, klimat naszego nienachalnej urody miasta | OPINIA – Paweł Palica

Bardzo ciepłe (vide naprawdę dziesiątki komentarzy na facebookowym fanpage’u wGoleniowie.pl) przyjęcie przez mieszkańców Goleniowa i wielkiego muralu nad Iną, i wielkich kolorowych donic, które pojawiły się przy Goleniowskim Domu Kultury podpowiada, iż warto pójść tym tropem. Bo po pierwsze zmienia to wygląd, temperaturę, klimat naszego nienachalnej urody miasta, po drugie można to robić relatywnie niewielkim kosztem, po trzecie wreszcie, choć przecież kwestia wyboru, oczekiwań i zasobów – realizować stopniowo i lokalnymi siłami.

To naprawdę nie wymaga wielkiego zachodu. Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać hasło „street art”, by móc zainspirować się milionem przykładów na to, jak efektownie odmienić można choćby element miejskiej infrastruktury, fragment elewacji czy część miejskiej przestrzeni, wywołując przy tym uśmiech, efekt WOW!, może refleksję. W wypaczonym niemal w całości peeerelowską estetyką centrum Goleniowa to zrobi różnicę. Wystarczy odwaga decydentów, nieprzesadnie dużo grosza, kilku utalentowanych ludzi, nieco czasu, konsekwencja. Nic z tego nie jest poza zasięgiem. Najtrudniej chyba może być z odwagą, ale skoro dało się z myślą o Festiwalu Hanzeatyckim, to czemu by nie dało się co roku?