
Donald Tusk miał być zbawcą dla lewactwa, funkcjonariuszy mundurowych, arystokracji żurnalistów III RP, dla potomków aktywu PZPR oraz sędziów i prokuratorów z nominacji komuny. A także dla autentycznych komunistów, których już raz zbawił gen. Jaruzelski wraz z agentem Bolkiem.
W tym celu – po wyborach w 2023 roku Donald Tusk stworzył niezatapialną – zdawało się juntę 13 grudnia – wzorowaną na niezatapialnym Titanicu. Ze względów ekologicznych oraz w celu ochrony płonącej planety – kopię niezatapialnego Titanica zbudowano z tektury.
Dziś - po niespodziewanym zderzeniu z Karolem Nawrockim – przyszedł czas na dokonanie rekonstrukcji junty Tuska. Ten proces niestety przeciąga się ze względu na pojawiające się opady deszczu. Wiadomo: namoczona tektura nadaje się tylko do szamba. Dlatego szalupę ratunkową dla Tuska i Platformy Obywatelskiej – dzięki owocnej współpracy Tuska z RFN - zdecydowano się zbudować z nieprzemakalnej tektury firmy Friedrich Krupp AG.
Realizacją projektu szalupy ratunkowej pt. „TAK! DLA POLSKI” – jak ją rozumie Donald Tusk - zajmuje się senator Wadim Tyszkiewicz. Tyszkiewicza wspiera czołówka samorządowa Platformy Obywatelskiej, czyli m.in. odbudowująca niemiecki Danzig Dulczessa, gdzie otwarto wystawę pt. ”Nasi chłopcy” o żołnierzach III Rzeszy, pochodzących z Danzinga, Zbigniew Sutryk, który likwiduje we Wrocławiu polskie symbole, chwaląc króla Prus Fryderyka II, iż nie wspomnę o byłym prezydencie Karnowskim z Sopotu, gdzie swoje gniazdko uwił szczerze nienawidzący polskości Donald Tusk. Ten sam Tusk, który przyznał się Giertychowi, iż jest Niemcem.
„Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje bark brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię; i każą je z dumą obnosić… Tak, polskość kojarzy się z przegraną, z pechem, z nawałnicami. I trudno, by było inaczej…”
Szefem rady politycznej szalupy ratunkowej pt. „TAK! DLA POLSKI” – jak ją rozumie Donald Tusk jest wiceszef PO Rafał Trzaskowski, który zgodnie z dekretem Tuska miał zostać prezydentem Polski, zaś jej prezesem wspomniany już poseł KO Jacek Karnowski a zarazem wiceminister w rządzie Donalda Tuska. Ponadto w stowarzyszeniu ratującym Platformę Obywatelską znaleźli się lokalni działacze Platformy i jej przybudówek: prezydenci Białegostoku i Łodzi.
Próba utworzenia w czasie rozpadu PO szalupy ratunkowej – tym razem wykonanej z nieprzemakalnej tektury niemieckiej – musi być jednak zaakceptowana przez kanclerza RFN-u oraz – co oczywiste – także przez gauleitera na Polskę. Bo przecież nie da się uratować wszystkich zwolenników Platformy Obywatelskiej na jednej szalupie, wykonanej choćby z niemieckiej tektury !
Dlatego pozostałym ofiarom zderzenia z Karolem Nawrockim grać będzie do samego końca Wielka Orkiestra Jurasa Owsiaka z udziałem Cypisa, Hołdysa i Maleńczuka i z jęczącym chórem wybitnych aktorów scen polskich: Olbrychskim, Sewerynem, Szczepkowską i przez cały czas obsrywaną Krystyną Jandą.