Z przedstawionych analiz wynika, iż obecny system gospodarowania odpadami przestaje się bilansować. Choć od czterech lat wysokość opłaty „śmieciowej” w gminie pozostaje niezmienna – 30 zł miesięcznie od osoby (lub 27 zł w przypadku posiadania kompostownika) – rosnące koszty obsługi systemu powodują konieczność ponownego przeliczenia stawek.
https://korsokolbuszowskie.pl/wiadomosci/najbardziej-znienawidzona-ulica-przez-kierowcow-radny-pisze-interpelacje-w-sprawie-ul-jana-pawla-ii/oDSz9dSNEuph6wEo6EW7Według dokumentu przygotowanego przez Urząd Miejski w Kolbuszowej łączny koszt funkcjonowania systemu w 2024 roku wyniósł ponad 6,7 mln zł, z czego większość została pokryta z opłat wnoszonych przez mieszkańców. Urząd wskazuje jednak, iż w roku 2025 wydatki przekroczą 7 mln zł, co oznacza ryzyko braku równowagi finansowej.
W raporcie podkreślono, iż na wzrost kosztów wpływ mają czynniki niezależne od samorządu, m.in. inflacja, rosnące płace minimalne, zwiększona ilość odpadów, a także zaostrzone wymogi recyklingowe wynikające z przepisów unijnych. Dodatkowo w przyszłym roku planowane jest wprowadzenie systemu kaucyjnego, który może ograniczyć dochody gmin z tytułu sprzedaży surowców wtórnych, takich jak butelki PET czy puszki aluminiowe.
Z analizy urzędników wynika, iż aby system się samofinansował, stawka opłaty powinna wzrosnąć do 33 zł miesięcznie od osoby (lub 30 zł z kompostowaniem) przy obecnych kosztach. Natomiast po uwzględnieniu przewidywanej inflacji i wzrostu kosztów w 2026 roku, kwoty te powinny wynosić 34 zł i 31 zł.
Jak zaznaczono w opracowaniu, utrzymanie dotychczasowych stawek było możliwe dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników Urzędu Miejskiego, którzy skutecznie pozyskiwali dodatkowe środki – m.in. z recyklingu i sprzedaży surowców wtórnych. Jednak dalsze utrzymanie takiego poziomu finansowania może okazać się trudne.
Radni zdecydują, czy stawki opłat za śmieci pozostaną na dotychczasowym poziomie, czy też mieszkańcy będą musieli liczyć się z podwyżką od 1 stycznia 2026 roku.
Decyzja podjęta we wtorek może mieć bezpośredni wpływ na budżety wszystkich gospodarstw domowych w gminie.