Święto Królowej Jadwigi...

kronikiinowroclawskie.blogspot.com 23 godzin temu
W ramach Jarmarku Kujawskiego obchodziliśmy w Inowrocławiu Święto Królowej Jadwigi, patronki Inowrocławia, świętej......

Publika jak zwykle dopisała, wiele się działo, ale o tym po kolei.....








W tak pięknych okolicznościach przyrody Parku Solankowego w Inowrocławiu wszelkie wydarzenia mają szczególny wymiar.



















Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali dla nas wiele niespodzianek, pierwszą z nich był "Taniec z szablą" w wykonaniu utalentowanego młodzieńca z pobliskich Niszczewic, Michała Tabaczyńskiego....

















W średniowieczne klimaty wprowadzili nas muzykanty, którzy przybyli z Wielkopolski...



Instrumenty z epoki, muzyka, taneczne pląsy przy dźwiękach średniowiecznej kapeli....



Przenieśliśmy się na salony w czasy bliskie królowej i jej dworu...








Michał jak widać oprócz tańca z szablą ma też inną pasję, wypala w drewnie obrazy.....





















Jego talent namierzyli już dziennikarze, a zwłaszcza równie utalentowany młodzieniec z mikrofonem, kamerą i aparatem - Jakub Kozłowski....





Już niedługo będzie pewnie o Michale głośno....







Wymiana kontaktów, a od tego wszystko się zaczyna....


W końcu ruszamy w średniowieczne tany....




Przyłączyła się choćby królowa....




Zbliża się punkt kulminacyjny dzisiejszego dnia, koronacja Królowej Jadwigi na króla Polski na Wawelu....

Insygnia władzy królewskiej już czekają....



















Muzykanty grają, a oto już zbliża się orszak koronacyjny....










Tak oto przenosimy się na Wawel do dnia 16 października Roku Pańskiego 1384 i jesteśmy świadkami koronacji Jadwigi na króla Polski dokonanej przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bodzantę......

Dlaczego czcimy tak w Inowrocławiu Jadwigę, dlaczego została patronką miasta ???

Mimo, iż przybyła do Polski z Węgier, to jej przodkowie wywodzą się właśnie stąd, z Kujaw, a jeszcze idąc dalej z Inowrocławia, tak tak z naszego pięknego Inowrocławia....

Jest praprawnuczką księcia Kazimierza Kujawskiego Konradowica, założyciela Inowrocławia, prawnuczką Władysława Łokietka, króla który zjednoczył Polskę po rozbiciu dzielnicowym, a urodził się i wychował na inowrocławskim zamku, jej babcią była Elżbieta Łokietkówna.....

Po ślubie z Jagiełłą, to JEJ król Władysław przeznaczył pod bezpośrednie władanie, JĄ zawsze kochali inowrocławianie i tak jest do dzisiaj.

Zaszczytem dla nas jest, iż jedna z największych postaci w historii Polski była i jest tak mocno związana z Inowrocławiem, jest Patronką naszego miasta i zawsze będziemy to przypominać i po wsze czasy organizować Święto ku JEJ czci i pamięci....

ONA jest nasza, ONA jest stąd....

Dlatego jest naszą Patronką, dlatego JEJ pomnik jest na naszym rynku, dlatego jesteśmy dzisiaj świadkami JEJ koronacji...

W listopadzie 2007 roku Rada Miejska Inowrocławia uchwaliła iż Patronką miasta zostaje Święta Jadwiga Królowa, a w maju 2008 roku papież Benedykt XVI w oficjalnym dokumencie potwierdził ustanowienie Świętej Królowej Jadwigi patronką Inowrocławia.
Dlaczego tak się stało?
Jadwiga, córka Ludwika Węgierskiego i Elżbiety księżniczki bośniackiej urodziła się w 1374 roku. Po śmierci ojca objęła tron polski w wieku zaledwie 10 lat. Półtora roku później zawarła małżeństwo z księciem litewskim Władysławem Jagiełłą, dzięki czemu Litwa przyjęła chrzest.Królowa osobiście angażowała się w Chrystianizację tych ziem, znana była także z działalności charytatywnej i dobroczynnej.

Zakładała szpitale, pomagała biednym.Słynęła w Europie ze starannego wykształcenia,bystrości umysłu i wielkiej urody.
Jako iż Inowrocław był ulubionym grodem jej męża, króla Jagiełły często tu bywała i też miała sentyment do naszego grodu.
To tutaj w kościele Św. Mikołaja w 1397 roku brała udział w pertraktacjach z delegacją zakonu Krzyżackiego z Wielkim Mistrzem Konradem von Jungingen na czele. Znienawidzonemu wrogowi przepowiedziała wielką klęskę z ręki swojego męża po swojej śmierci i to się sprawdziło pod Grunwaldem.
"Jeszcze póki żyję , Bóg wzdraga się was ukarać za wszystkie popełnione przez was zbrodnie, jednak po mojej śmierci Bóg dłonią mego męża króla Władysława was ukarze i będzie to cios śmiertelny. Nigdy więcej nie odrodzicie się , plemię plugawe" tak przedstawia słowa królowej nasz słynny kronikarz Jan Długosz.
Jadwiga zorganizowała Wydział Teologiczny na Uniwersytecie w Krakowie.Zgodę na jego otwarcie otrzymała w 1397 roku. Zapisem w testamencie przeznaczyła na jego działalność wszystkie swoje kosztowności, dzięki czemu przyczyniła się do odnowy uniwersytetu, zwanego odtąd po dziś dzień Jagiellońskim.Zawsze skupiała wokół siebie na dworze elity intelektualne i polityczne z kraju i zagranicy. Mimo młodego wieku była osobą bardzo światłą.Zmarła w 25 roku życia, uważana przez lud od początku za świętą.Wcześnie rozpoczęto starania o jej kanonizację, jednak przez wieki napotykano na wiele trudności i dopiero Jan Paweł II beatyfikował ją 8 czerwca 1979 roku.
Kanonizowała została 18 lat później. Nazywana jest matką swojego ludu i Matką Narodów.
W świadomości mieszkańców naszego miasta zawsze przez wieki zajmowała szczególne miejsce.
Ze względu na bliskość z miastem jej i jej męża. Bywali tu wielokrotnie.Także rosnąca legenda jej "krzyżackiej" przepowiedni odegrała wielką rolę.W herbie miasta nad piastowskim orłem widnieje między wieżami lilia symbol rodu Andegawenów, z którego wywodzi się królowa.
Po odzyskaniu niepodległości Rada Miejska Inowrocławia w 1919 roku nadała głównej ulicy miasta imię Królowej Jadwigi i do dziś ta ulica jest piękną "królową"inowrocławskich ulic.
W 1983 roku erygowana została parafia pod wezwaniem Błogosławionej Królowej Jadwigi, w której znajdują się relikwie Świętej. Od 22 kwietnia 1994 roku Królowa Jadwiga patronuje też III Liceum Ogólnokształcącemu, które pięknie kultywuje historyczne związki Królowej z miastem.















Historię koronacji niech opowiedzą fotografie, szkoda iż wtedy ich nie było, byli kronikarze, przetrwały ich przekazy.....
Teraz ja kontynuuję ich misję, ale jest mi nieco łatwiej, do dyspozycji oprócz pióra mam aparat fotograficzny, to wiele ułatwia.....
Z jego pomocą przekazuję wam moją opowieść.....





















































































































Zasiadła na tronie !!!!

VIVAT !!!!! VIVAT !!!!!

Niech żyje Jadwiga Król Polski !!!!!!
























Kończy się ten piękny dzień, ale nie zapominamy o pięknej i mądrej Królowej....




Zawsze możecie zajrzeć do Kronik Inowrocławskich, poczytać o niej, pooglądać zdjęcia, iść na rynek, pobyć w jej towarzystwie, zrobić sobie z nią zdjęcie, mamy ją pod ręką, to nasz przywilej, nasze szczęście....

Inowrocław gościł wielu królów, stąd wyszła cała linia książąt piastowskich pochodzących od założyciela naszego miasta księcia Kazimierza Konradowica zwanego Kujawskim.Na inowrocławskim zamku przychodzili na świat książęta i księżniczki : synowie, wnukowie, córki i wnuczki Kazimierza.Wśród nich prawdopodobnie Władysław Łokietek, ten który zjednoczył i odbudował Królestwo Polskie.Wnukiem naszego księcia był Kazimierz Wielki, władca który ma także wiele zasług w umacnianiu królestwa i w budowie zamków, kościołów, warowni, murów obronnych i umocnień.To w naszym mieście swój główny sztab podczas wojen z krzyżakami miał Władysław Jagiełło. Tutaj zdecydował o wypowiedzeniu wojny krzyżakom, tu ściągnął po bitwie pod Grunwaldem, stąd wysyłał wojska pod Koronowo, tu dzielił łupy i decydował o losie więźniów.To są postacie i wydarzenia z nimi związane które warto przedstawiać, nagłaśniać i nimi się szczycić.To powód do dumy dla nas wszystkich, ale jest pewna postać która w miejscowej tradycji przetrwała i obroniła się sama.To wielka postać: Święta Królowa Jadwiga.
Jest jedynym polskim królem wyniesionym na ołtarze. Królem, nie zaś królową, gdyż Jadwiga została koronowana męską koroną i przy zachowaniu wszelkich atrybutów ceremoniału przysługującego wszystkim dotychczasowym władcom Polski- mężczyznom.Dość szczegółowo jej biografię popełniłem w poście "Dlaczego Jadwiga", dziś kilka zdań o jej związkach z Inowrocławiem i fenomenem jej legendy na Kujawach, a w naszym mieście szczególnie.Jadwiga córka króla Węgier Ludwika Wielkiego i Elżbiety Bośniaczki, powszechnie znana jako Andegawentka, po matce i babci była po trosze Piastówną.Wywodziła się bezpośrednio z naszej kujawskiej linii Piastów.Była praprawnuczką Kazimierza Konradowica, prawnuczką urodzonego tutaj Łokietka i wnuczką jego córki Elżbiety.Była więc nieomal inowrocławianką, w jej żyłach płynęła kujawska krew.Na dworze węgierskim w otoczeniu Jadwigi przebywała spora grupa polskiego rycerstwa, wśród nich wybitną rolę odgrywał Ścibor ze Ściborza ( pod Inowrocławiem) razem z jego krewnymi z rodu Mościców-Ostojów.Przekazywali oni królowej informacje o Kujawach, byli bliskimi współpracownikami jej szwagra króla Zygmunta Luksemburskiego
i to także pogłębiało jej sentyment do ziemi przodków.
W 1384 roku zasiadła na tronie Polski, cztery lata później zmarł ostatni z kujawskich Piastów- książę gniewkowski Władysław Biały.Jadwiga była siostrzenicą jego matki, gdy przybyła na Kujawy witana była jako potężna władczyni, która rozmawiać może i prowadzić pertraktacje z Zakonem Krzyżackim, dzięki której dochodzi do wielkiej unii z Litwą, jednocześnie jako królowa która bezpośrednio włada Inowrocławiem ( razem ze swoim mężem Władysławem Jagiełło ) i pochodzi adekwatnie stąd, tutaj ma swoje korzenie.
Pod koniec XIV wieku w stosunkach polsko- krzyżackich dochodziło do wielu napięć, przedmiotem konfliktu była między innymi ziemia dobrzyńska, dawne lenno księcia Władysława Opolczyka, który w 1392 roku nieprawnie zastawił je Krzyżakom.Królowa Jadwiga spotkała się 10 czerwca 1397 roku z Wielkim Mistrzem Konradem von Jungingen, aby nakłonić go do zwrotu tej ziemi.Według Jana Długosza doszło do tego spotkania właśnie w Inowrocławiu, w kościele Św. Mikołaja to przez wieki urosło do wielkiej miejscowej legendy i choć w tej chwili historycy przychylają się raczej do tezy iż do tego spotkania doszło we włocławskiej katedrze, to legenda trwa.
Nie jest ona zresztą pozbawiona podstaw : Inowrocław znajdował się na trasie większości królewskich podróży, a zamek inowrocławski był główną twierdzą na pograniczu krzyżackim.
Dla Jadwigi był to zawsze powrót do korzeni rodowych i chętnie tu przybywała.Istnieje duże prawdopodobieństwo iż swą słynną przepowiednię wypowiedziała jednak w Inowrocławiu tylko nie bezpośrednio do Wielkiego Mistrza , a do poselstwa krzyżackiego z wójtem lipnickim Janem De Sayna.Zwycięstwo grunwaldzkie, kluczowa rola miasta i zamku inowrocławskiego w okresie Wielkiej Wojny okryły tę przepowiednię jeszcze większą sławą i uczyniły ją wręcz nieśmiertelną.
Jadwiga odeszła nagle, ale jej niespełna piętnastoletnie panowanie zaczęło obrastać legendą.Pozostawiła po sobie pamięć Wielkiej Królowej która potrafiła się poświęcić dla swych poddanych, wzmocnić kraj,przyczynić się do odnowy Akademii Krakowskiej ( przekazała swoje klejnoty w testamencie Akademii Krakowskiej, dzięki temu utworzono wydział teologiczny i powstał Uniwersytet Jagielloński, najlepsza i najsłynniejsza polska uczelnia przez wieki). To wszystko zrobiła "nasza" Jadwiga i w królewskim Inowrocławiu to ceniono i tym się szczycono.Jeszcze w okresie staropolskim w herbie miasta pojawiły się dwie lilie, które przypominają czasy rządów andegaweńskiej królowej.
Jedna lilia zachowała się we współczesnym herbie Inowrocławia, stanowiąc widomy związek królowej Jadwigi z miastem.














Minęły emocje koronacji, jeszcze Michał tańczy z szablą....














Po tylu wydarzeniach warto przysiąść, odpocząć w "Oleńce".....


I by pokłonić się Królowej ruszyć w miasto....

Proszę też Królową o pomoc przy stworzeniu szlaku turystyczno-historycznego, po to by upamiętnić niezwykłą historię miasta, wielkie postacie, wydarzenia i budowle w jego dziejach....


Idź do oryginalnego materiału