Górnik Zabrze we wtorkowym meczu 1/8 finału STS Pucharu Polski z Lechią Gdańsk wywalczył pewny awans do ćwierćfinału rozgrywek. W meczu, którego stawką będzie awans do półfinału nie zagra bohater pojedynku na Polsat Plus Arenie Gdańsk.
Wielu kibiców drużyny z Roosevelta obawiało się dwumeczu, jaki podopiecznych trenera Michala Gasparika czekał w Trójmieście. Zwyżkowa forma Lechii i ostatnie efektowne zwycięstwa gdańskiej drużyny wobec słabszego okresu notowanego przez zabrzan nie budziły entuzjazmu fanów Górnika.
Ostatecznie na strachu się skończyło. Trójkolorowi na Polsat Plus Arenie Gdańsk spisali się na medal i pewnie awansowali do ćwierćfinału STS Pucharu Polski. Łyżką dziegciu w pucharowej beczce miodu stanowi jednak fakt, iż bohater wtorkowej batalii Ousmane Sow zobaczył drugą w tej edycji krajowego pucharu żółtą kartkę.
Zgodnie z artykułem 12.4 regulaminu rozgrywek drugie napomnienie skutkuje karą dyskwalifikacji na jedno spotkanie. „Ouziego” zabraknie w związku z powyższym w meczu 1/4 finału STS Pucharu Polski.
Ponadto w gronie zawodników zagrożonych pauzą w półfinale są: Luka Zahović, Kamil Lukoszek, Paweł Olkowski, Kryspin Szcześniak, Patrik Hellebrand, Jarosław Kubicki, Maksym Chłań, Young-Yun Goh oraz Erik Janża. jeżeli któryś z tych graczy zobaczy żółtą kartkę w ćwierćfinale – nie zagra w ewentualnym meczu półfinałowym STS Pucharu Polski.
Źródło: Roosevelta81.pl / PZPN
Foto: STS Puchar Polski













