PIŁKA NOŻNA. W IV lidze drugie zwycięstwo ligowe w tym roku i drugie nad Jeziorakiem Iława odnieśli piłkarze Sokoła Ostróda. Na boiskach okręgówki Kormoran Zwierzewo podejmował Huragan Morąg i był remis.

W 17. kolejce spotkań IV ligi piłkarze Sokoła wybrali się do Iławy na ligowe starcie z Jeziorakiem. Ostródzianie na remontowanym obiekt piłkarski przy ul. Sienkiewicza w Iławie wrócili po dwóch tygodniach. Wtedy podopieczni Marka Śnieżawskiego grali w 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski i pokonali iławian strzelając mniej bramek od Jezioraka.
W sobotnie popołudnie czwartoligowcy z Ostródy w starciu ligowym już sami zajęli się zdobywaniem goli i w tym elemencie piłkarskiego abecadła byli o jedno trafienie lepsi. Sokół po meczu w Iławie poszybował w górę tabeli, a ekipę Jezioraka umocnił na dnie ligowej klasyfikacji. Trójkolorowi, którzy zagrali z Kacprem Nowickim składzie, lepiej prezentowali się na murawie przy Sienkiewicza. Ale to nie „Nowik” strzelał w Iławie. W 32. min wynik spotkania otworzył człowiek od przygotowania motorycznego Michał Kiełtyka. Na kolejne bramki liczni fani z Ostródy czekali do drugiej części gry. Prowadzenie ostródzian w 57. min podwyższył Mateusz Rutkowski. I kiedy wydawało się, iż przyjezdni mają losy spotkania w 72. iławianie po rozegraniu stałego fragmentu gry zdobyli kontaktową bramkę. Mimo usilnych starań gospodarze więcej nie pokonali Piotra Sikory.
Jeziorak Iława - Sokół Ostróda 1:2 (0:1)0:1 - Kiełtyka (32), 0:2 - Rutkowski (57), 1:2 - (72)

W klasie okręgowej w 16. kolejce wolne mieli piłkarze Płomienia Turznica. Pauzowali, ponieważ nie mogli zagrać z wycofaną z rywalizacji Concordią II Elbląg. Z naszych do boju stanęły tylko Kormoran Zwierzewo i Huragan Morąg. Oba zespoły spotkały się w Zwierzewie.
Rywalizacja Kormorana z Huraganem miała dość dziwny przebieg. W pierwszych 30 minutach więcej działo się pod bramką zwierzewian. Jednak podopieczni Andrzeja Malesy nie mogli pokonać bramkarza Kormorana lub kierowali piłkę na porzeczkę. Tymczasem gospodarze raz wyprowadzili kontratak, wymienili kilka podań, a ostatnie trafiło do Macieja Czajkowskiego, który trafił na 1:0.

Więcej pod obiema bramkami działo się po zmianie stron. Kormoran do 92. min prowadził 2:1 i nie dowiózł korzystnego wyniku do końcowego gwizdka arbitra. W ostatniej akcji piłkarze z Morąga zdobyli bramkę na 2:2.
Kormoran Zwierzewo - Huragan Morąg 2:2 (1:0)Bramki: Maciej Czajkowski 2 - Kormoran; Mariusz Dec, Szymon Szultek - Huragan