Chwilę grozy przeżyli rodzice pięcioletniego chłopca, który zadławił się. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, iż malucha trzeba było ratować pod osłona nocy.
Cała sytuacja wydarzyła się dzisiejszej nocy, 20 minut przed godz. 1. w Słopnicach. Gdy strażacy przybyli na miejsce wezwania służb, pomocy medycznej zadławionemu 5-latkowi udzielali już ratownicy medyczni z Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Po rozpoznaniu stanu zdrowia dziecka, zdecydowano się wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale, gdy udało się przywrócić maluchowi prawidłowy oddech – wycofano dyspozycję. Natomiast chłopiec został przetransportowany karetką do szpitala.
W akcji tej oprócz ratowników medycznych udział brali strażacy z PSP w Limanowej oraz druhowie z OSP w Słopnicach Dolnych.
Fot. OSP Słopnice Dolne