Skromne zwycięstwo Dozametu z TS-em Przylep w ostatnim sparingu przed ligą

3 dni temu

W ostatnim sparingu przed startem nowego sezonu piłkarskiej IV ligi Dozamet Connector Nowa Sól wygrał 1:0 z beniaminkiem klasy okręgowej, TS-em Przylep Zielona Góra.

Wynik ustalony został na samym początku spotkania, gdy w pierwszych minutach arbiter dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym zielonogórzan. „Jedenastkę” wykorzystał wóczas Gracjan Lewicki. Więcej goli już nie było, choć obie ekipy miały sporo dogodnych sytuacji. Dozamet kilka razy zatrzymywali bramkarze rywala (Jakub Marczak oraz testowany obcokrajowiec), a z kolei Przylep kilka razy pudłował w stuprocentowych okazjach lub jedynie obijał słupki.

Nowosolanom pozostał już tylko tydzień do ligi, ale i tak w sparingu wystąpiło spore grono zawodników testowanych, również zagranicznych. Przykładowo między słupkami stanął znany ze Stali Jasień Kolumbijczyk Yerson Mosquera, a w polu wystąpił Jordańczyk Yaseen Alkakouri, który ostatnio występował w A-klasowej Sparcie Łężyca.

Tak o sparingu oraz pierwszych wrażeniach z pracy w Nowej Soli mówił trener Dozametu, Ariel Sworacki:

Kolejna nowa twarz w nowosolskim zespole to doświadczony Piotr Azikiewicz – jedyny jak dotąd potwierdzony transfer Dozametu:

I jeszcze wychowanek nowosolskiego klubu, Gracjan Sieracki, który – jak się okazało – wystąpił jako zawodnik testowany:

Z kolei ekipa z Zielonej Góry-Przylepu do startu klasy okręgowej ma jeszcze dwa tygodnie. W zespole pojawiło się kilka mocnych jak na ten poziom ligowy nazwisk, jak chociażby trio ze Stali Jasień – Kornel Wieczorek, Aron Athenstadt i Jan Zioła. Pierwsza dwójka grała w sparingu w Nowej Soli; grali również zawodnicy, których transfery jeszcze są finalizowane.

Trener Przylepu, Tadeusz Makowski:

Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników TS-u, Wojciech Popielecki:

Bramkarz zielonogórskiej drużyny Jakub Marczak, m.in. o wspomnianej sytuacji z rzutem karnym:

Jeden z nowych nabytków TS-u, Aron Athenstadt, grał w tym meczu na całej powierzchni boiska – zaczął w linii obrony, potem na swojej nominalnej pozycji defensywnego pomocnika, a w trzeciej tercji włączył się choćby w ofensywę:

Idź do oryginalnego materiału