
Zaczął słabo, ale jak przesiadł się na drugi motocykl, jechał jak z nut. Mowa o Pawle Sitku, 16-letnim żużlowcu TŻ Ostrovii, który w czwartkowym finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski w Bydgoszczy zdobył 8 punktów i zajął szóste miejsce. Jak na debiut, to bardzo dobry wynik, choć ambicje młodego żużlowca sięgały jeszcze wyżej. „Delikatny niedosyt pozostał” – powiedział radiuCENTRUM w Bydgoszczy Paweł Sitek.
„Szkoda tego początku zawodów, gdzie przywiozłem zero i jedynkę. Później wzięliśmy drugi motocykl i wszystko zaczęło od nowa jechać. Wydawało się, iż ten pierwszy silnik po serwisie będzie lepszy, a jednak okazało się inaczej. Na tym drugim motocyklu było lepiej, więc nigdy się już nie dowiemy, co bym osiągnął, gdybym od początku wybrał ten sprzęt. Myślę, iż w Bydgoszczy korzystniejsze są choćby pola zewnętrzne, ale dopiero ostatni mój start z pierwszego pola wygrałem start. Jechałem wtedy przy krawężniku, a rywale mieli więcej opcji, by mnie minąć. Mogli pojechać szerzej lub przyciąć do krawężnika i właśnie tak mnie minęli” – powiedział radiuCENTRUM młody żużlowiec.
Mistrzem Polski Juniorów został z kompletem punktów Wiktor Przyjemski, który wyprzedził Maksymiliana Pawełczaka i Bartosza Bańbora. Dopiero jedenasty był obrońca tytułu mistrzowskiego, wychowanek TŻ Ostrovia, reprezentujący Betard Spartę Wrocław, Jakub Krawczyk.
na fot.: Paweł Sitek na prowadzeniu. Wygrał swoje wyścigi w trzeciej i czwartej serii.
na fot.: euforia triumfatora, Wiktora Przyjemskiego
Autor:


