Projekt obejmował cztery główne panele tematyczne, które odpowiadały na realne potrzeby osób starszych. Seniorzy uczyli się, jak radzić sobie z zmianami, rozwijać pozytywne podejście do codzienności, stawiać nowe cele, a także – jak ratować życie. To ostatnie zyskało szczególną wagę podczas zajęć medycznych.Ratować życie – krok po kroku10 czerwca odbyło się jedne z najważniejszych spotkań warsztatów, a na nim nauka resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Zajęcia prowadziła dr Martyna Krukowska, która z zaangażowaniem i cierpliwością tłumaczyła, jak postępować w sytuacjach zagrożenia życia.Uczestnicy i uczestniczki ćwiczyli na fantomach – krok po kroku poznawali techniki sprawdzania przytomności, udrażniania dróg oddechowych i prawidłowego wykonywania uciśnięć klatki piersiowej. Uczyli się też obsługi defibrylatora AED, który coraz częściej pojawia się w przestrzeni publicznej.Ważnym elementem było także przypomnienie zasad własnego bezpieczeństwa – jak pomóc, nie narażając siebie.Żyć dobrze mimo zmianWcześniejsze warsztaty poruszały równie istotne tematy. W panelu „Zarządzanie trudnymi zmianami życiowymi” seniorzy rozmawiali o tym, jak radzić sobie z utratą bliskich, przejściem na emeryturę czy chorobami. Uczyli się adaptacji do nowych sytuacji i odnajdywania sensu w codziennych działaniach.Podczas spotkania „Jak cieszyć się własnym życiem?” – prowadzonego przez dr Anetę Stanisławek – uczestnicy zgłębiali techniki afirmacji i wdzięczności, budowali odporność psychiczną i na nowo odkrywali euforia z drobnych spraw.Z kolei panel „Motywacja i cele w późniejszym wieku” inspirował do aktywności – pokazując, iż realizowanie pasji i stawianie celów nie kończy się wraz z osiągnięciem wieku emerytalnego.Czas na finałProjekt „Senior w potrzebie” zbliża się do końca, ale jego efekty będą odczuwalne jeszcze długo. Finałowe spotkanie i podsumowanie całej inicjatywy odbędzie się 26 czerwca. Organizatorzy zachęcają do udziału kolejnych zainteresowanych – zapisy wciąż trwają.Projekt pokazał, iż jesień życia nie musi być czasem wycofania i stagnacji. Wręcz przeciwnie – może być okresem aktywności, rozwoju i niesienia pomocy innym. Wystarczy tylko stworzyć odpowiednie warunki i zaprosić seniorów do działania. W Międzyrzecu Podlaskim to się udało.CZYTAJ TEŻ:Leśna Podlaska. Ta choroba osłabia kości. Przebadaj się na osteoporozę Międzyrzec Podlaski. Oni wygrali konkursy przedmiotowe [WYNIKI, ZDJĘCIA]A2 Siedlce-Biała Podlaska z unijnym wsparciem. Kierowcy pojadą jeszcze w tym roku?