Uroczystości z okazji 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego odbyły się w Sandomierzu.
Zorganizowano je przy tablicy upamiętniającej Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, który był powstańcem, harcmistrzem Szarych Szeregów i zginął w powstaniu. Podczas obchodów harcerze z 17. Drużyny Harcerskiej zainscenizowali początek zrywu.
Paweł Niedźwiedź, burmistrz Sandomierza podkreślał, iż musimy pamiętać o powstańcach.
– Kiedy wybiła godzina próby nie zawahali się poświęcić życia i zdrowia dla ojczyzny. Zawsze będzie pojawiać się dyskusja, czy cena nie była zbyt wysoka, ale dzięki ich poświęceniu i bohaterstwu, my możemy dzisiaj żyć w wolnej Polsce – twierdzi burmistrz.
Mieszkańcy uczestniczący w uroczystościach podkreślali wagę wydarzeń sprzed 81 lat. Część z nich była związana rodzinni z powstańcami. Babcia pani Barbary walczyła w Warszawie.
– Nie chciała dzielić się tymi wspomnieniami z rodziną, jedynie wujek znał te opowieści i mówił, iż to było straszne – mówiła pani Barbara.
W ramach obchodów w parku z tężnią odsłonięto ławeczkę Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Uroczystości były też okazją do otwarcia wystawy plenerowej w parku dotyczącej historii i dziejów Armii Krajowej, Powstania Warszawskiego i akcji „Burza”. Wystawa czynna będzie do 7 sierpnia. Druga część obchodów 81 rocznicy wybuchu powstania warszawskiego odbędzie się o godz. 17 na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu.













