
fot. archiwum
Tę kwotę (choć do momentu rozstrzygnięcia przetargu lub konkursu nie będzie dokładnie znana) miasto chce przeznaczyć na opracowanie projektu architektoniczno-budowlanego i dlatego na wczorajszej sesji radni decydowali, czy wprowadzić ją do budżetu Radomia i wieloletniej Prognozy Finansowej.
Amfiteatr po przebudowie - jak tłumaczył wiceprezydent Łukasz Molenda - miałby 2,5 tys. miejsc, choć pierwotnie zakładano, iż będzie ich znacznie mniej - 1500 i garaż podziemny na 150 samochodów. - Przeskalowanie obiektu nie ma sensu, bo to ogromne koszty. Ile trzeba będzie pieniędzy? Nie sposób dzisiaj podać kwoty. Wstępnie szacujemy, iż będzie to około 120 - 150 mln zł - mówił wiceprezydent podczas sesji.
Projekt ma być gotowy w ciągu dwóch lat. Tyle czasu ma Amfiteatr za rozliczenie dofinansowania przyznanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie wiadomo jeszcze jaka formułę miasto wybierze na przygotowanie projektu. Może to być albo konkurs, albo przetarg.
Wyraźny sprzeciw wobec dużej rozbudowy Amfiteatru wyartykułować radny Dariusz Wójcik. - To piękne obrazki - ocenił prezentowane wizualizacje, ale widać, ze nierealne. Gminy na to nie stać, choćby na wkład własny. Są inne potrzeby: szpital, oświata - ubolewał.
Radni jednak w większości nie zgodzili się z tą opinią i przegłosowani projekt uchwały, który wprowadza do tegorocznego budżetu miasta i WPF kwotę ponad 800 mln zł.
Koncepcja sprzed pięciu lat
Konkurs na opracowanie koncepcji modernizacji amfiteatru po raz pierwszy ogłoszono ponad pięć lat temu, ale w lutym 2020r. sąd konkursowy nie przyznał pierwszej nagrody. Zdaniem członków jury, żadna z ośmiu prac nie spełniła wszystkich założeń konkursu.
– Nie znaleźliśmy pracy, którą moglibyśmy zarekomendować inwestorowi do realizacji. Większość projektów proponowała tylko i wyłącznie rozbudowę, przebudowę lub zupełnie nową kubaturę w miejsce starej i w zasadzie nie rozwiązywała jednej z najważniejszych kwestii, czyli zadaszenia, a jest to największy problem techniczny przy tym przedsięwzięciu. Dlatego też zdecydowaliśmy, iż nie przyznamy pierwszej nagrody – tłumaczył Wojciech Gęsiak, przewodniczący sądu konkursowego.
Zadaniem projektantów było opracowanie koncepcji przebudowy widowni, sceny oraz budynku MOK „Amfiteatr”. Zgodnie z założeniami widownia powinna mieć 4,5 tys. miejsc siedzących. Całość miała być zadaszona. Projektanci powinni również uwzględnić także potrzebę budowy punktów gastronomicznych, toalet i miejsc dla wozów transmisyjnych. Z kolei w budynku MOK "Amfiteatr" powinny być przewidziane garderoby dla artystów, a także magazyny i pomieszczenia administracyjne. Miała też powstać sala widowiskowa na 300 miejsc oraz kawiarnia.
Bożena Dobrzyńska
Wizualizacje prac konkursowych z 2000 r.