Lipiec może przynieść fale upałów z temperaturami sięgającymi choćby 30 stopni Celsjusza.
Czerwiec br. zapisał się w historii irlandzkiej meteorologii jako miesiąc wyjątkowo ciepłych nocy.
Upały w Irlandii
W kilku stacjach meteorologicznych odnotowano najwyższe w historii minimalne temperatury dla tego miesiąca, a także – w niektórych przypadkach – dla całego roku kalendarzowego.
Wpływ na to miało utrzymujące się nocne zachmurzenie, które zapobiegało spadkom temperatur. Średnia minimalna temperatura wzrosła o niemal 1 stopień Celsjusza w porównaniu z danymi długoterminowymi.
Szczególnie gorąco było w dniach 19–20 czerwca, kiedy w Roscommon zanotowano 29,6 stopni Celsjusza. Był to najcieplejszy czerwcowy dzień w Irlandii od trzech lat i jeden z najcieplejszych od blisko dwóch dekad.
Od połowy czerwca średnie temperatury w kraju przekraczają normy sezonowe o ponad 1 stopień, a trend ten utrzymuje się również na początku lipca.
Fala upałów w Irlandii
Po przeciętnym początku lata, prognozy wskazują na nadchodzący przełom pogodowy. Od wtorku 8 lipca temperatury mają gwałtownie wzrosnąć, osiągając wartości, które mogą spełniać kryteria oficjalnej fali upałów w Irlandii – pięć kolejnych dni z temperaturą powyżej 25 stopni Celsjusza.
Według prognoz, we wtorek 8 lipca słupki rtęci mogą sięgnąć 25 stopni, a w kolejnych dniach – od 9 do 11 lipca – temperatury mają rosnąć od 26 do 27 stopni Celsjusza.
Kulminacja ciepła przewidywana jest na weekend 12–13 lipca, gdy możliwe są temperatury sięgające 29, a choćby 30 stopni. Upały mogą powrócić także w dniach 15–16 lipca, zanim pogoda nieco się ochłodzi, ale pozostanie przez cały czas bardzo ciepła – w granicach 25–27 stopni Celsjusza.
Prognozy długoterminowe wskazują na wpływ wyżu barycznego nad Irlandią, co oznacza bardziej stabilne warunki atmosferyczne, mniejszą ilość opadów – szczególnie na zachodzie i południowym zachodzie – oraz wyraźnie powyżej normy temperatury. Taki trend ma utrzymać się przynajmniej do 20 lipca.