

Ratownicy starają się dotrzeć do poszkodowanego górnika w kopalni Knurów – Szczygłowice. Wczoraj wieczorem doszło do wstrząsu. Ośmiu górników wycofało się z dotkniętego nim rejonu o własnych siłach, a z jednym utracono kontakt.
Wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Adam Rozmus powiedział, iż wiadomo, gdzie się znajduje poszukiwany górnik:
Poszukiwany górnik ma 40 lat. Od dwóch lat jest zatrudniony w spółce. /IAR/