Raków Częstochowa zremisował wydawałoby się przegrany mecz z Lechem Poznań.
Pierwsza połowa była kompletnie nieudana dla drużyny spod Jasnej Góry. Lechici aż czterokrotnie trafiali do bramki częstochowian. Po analizie VAR nie uznano dwóch goli, tym samym Raków schodził na przerwę przegrywając spotkanie 0:2. W drugiej połowie nieodpowiedzialnie zachował się Luis Palma, który brutalnie sfaulował Zorana Arsenica. Zawodnik Kolejorza za swój ostry wślizg otrzymał czerwoną kartkę, a opoka naszej obrony musiała opuścić boisko z powodu kontuzji.
Raków finalnie zremisował spotkanie z Lechem 2:2, choć trafił bramkę na 3:2. Niestety analiza VAR wykazała, iż Jonatan Braut Brunes był na minimalnym spalonym.
ZOBACZCIE NASZĄ FOTORELACJĘ Z TEGO MECZU!
W kolejnym spotkaniu Raków zmierzy się już w niedzielę w Łodzi z Widzewem.
Red.