Rajd Rzeszowski po raz 34. rozgrzał asfalt Podkarpacia,

2 godzin temu

Triumf Marczyka w Rzeszowie

Rajd Rzeszowski po raz 34. rozgrzał asfalt Podkarpacia, a jego zwycięzca, Mikołaj Marczyk, pokazał, iż choćby gościnny występ może być spektakularnym popisem umiejętności. W duecie z pilotem Szymonem Gospodarczykiem, za kierownicą Skody Fabii RS Rally2, Marczyk nie tylko zdominował rywalizację, ale też przypomniał kibicom, dlaczego jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców rajdowych w Europie.

fot. Wiktor Janowski

Choć Marczyk w tym sezonie skupia się na mistrzostwach Europy, jego udział w Rajdzie Rzeszowskim miał charakter treningowy przed zbliżającym się Rajdem Barum. Mimo to, od pierwszego odcinka specjalnego narzucił tempo, które okazało się nieosiągalne dla rywali. Najgroźniejszy konkurent – Czech Erik Cais próbował dotrzymać kroku, wygrywając dwa z pierwszych czterech sobotnich odcinków. Jednak pech na ostatnim – przebita opona – zepchnął go na ósme miejsce, eliminując z walki o podium.

Marczyk wygrał pięć z dziewięciu odcinków specjalnych i po raz pierwszy w karierze triumfował na rzeszowskich trasach, które wcześniej czterokrotnie próbował ujarzmić. To zwycięstwo nie tylko potwierdza jego klasę, ale też dodaje mu pewności przed kolejnymi europejskimi wyzwaniami.

Idź do oryginalnego materiału