Inspektorzy Dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego kolejny raz wykazali się czujnością, eliminując z ruchu pojazd stwarzający poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach.
W czwartek, 14 sierpnia, patrol z legnickiego oddziału ITD zatrzymał do kontroli na autostradzie A4 zestaw przewożący drewno. Już sam wygląd pojazdu wzbudził wątpliwości inspektorów.
– Pomiar potwierdził przypuszczenia – wysokość zestawu wynosiła 4,29 metra, czyli o 29 centymetrów więcej niż dopuszcza prawo. Jeszcze poważniejsze naruszenia wykazano podczas ważenia. Rzeczywista masa całkowita pojazdu z ładunkiem wyniosła 55,6 tony, przy dopuszczalnej masie 40 ton. Oznacza to przekroczenie o 15,6 tony. – wskazuje dolnośląska WITD.
Dodatkowo stwierdzono nadmierne naciski na osie – od 1,8 do prawie 3 ton powyżej dopuszczalnych wartości.
Jak podkreślają inspektorzy, tego rodzaju naruszenia nie tylko zagrażają bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, ale także przyczyniają się do przyspieszonej degradacji nawierzchni dróg. Co więcej, przewoźnik nie posiadał wymaganego zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym, co skutkowało wszczęciem postępowania administracyjnego.
Kontrola wykazała również poważne usterki techniczne. Z urządzenia hydraulicznego sterującego pracą kłonic wyciekał płyn eksploatacyjny, który bezpośrednio kapał na jezdnię. W związku z tym inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny przyczepy i zakazali dalszej jazdy.
Konsekwencje poniesie nie tylko przewoźnik. Postępowanie administracyjne wszczęto również wobec osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie.