

Stan przejazdów kolejowych przy ul. Szosa Ciechanowska i Leszno w Przasnyszu z każdym rokiem się pogarszają. Niestety, na razie nikt nie kwapi się do przeprowadzenia remontu, a odpowiedzialność za przejazd jest przerzucana między instytucjami niczym „gorący kartofel”.
Ostatnia duża konserwacja torowiska miała miejsce w 2019 roku, dzięki wspólnym staraniom samorządu miejskiego, mediów oraz Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu. Wówczas PKP przeprowadziły niezbędne prace. Od tego czasu minęło jednak kilka lat intensywnego użytkowania i dziś stan przejazdów jest coraz gorszy.
Na Szosie Ciechanowskiej tory wraz z gumowymi matami uginają się na całej szerokości. Co prawda prowadzona była drobna naprawa przejazdu, polegająca na zeszlifowaniu uszkodzonej i wystającej nad poziom drogi szyny, ale na kompleksową naprawę chyba szansy nie ma.
Tory dawnej kolejki wąskotorowej, przebiegające m.in. przez teren miasta Przasnysz, stanowią własność Polskich Kolei Państwowych, natomiast grunty, na których się znajdują, są objęte użytkowaniem wieczystym przez PKP.
Co istotne, cała ta infrastruktura posiada status zabytku i znajduje się pod szczególną ochroną Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie może ona zostać zlikwidowana ani przebudowana bez odpowiednich, bardzo restrykcyjnych zgód.
Choć torowisko formalnie należy do PKP S.A., kolej odmawia remontu, tłumacząc, iż odpowiedzialność powinna spoczywać na samorządach, które zarządzają drogami.
Spółka wystąpiła niegdyś do Burmistrza Przasnysza z propozycją nieodpłatnego przejęcia terenów zajętych przez dawną Mławską Kolej Dojazdową. Miasto jednak odmówiło. Jak tłumaczył zastępca burmistrza, Łukasz Machałowski, przejęcie wiązałoby się z ogromnym ryzykiem i kosztami (odpowiedzialnością cywilną i finansową – miasto musiałoby pokrywać ewentualne odszkodowania za szkody, czy wypadki spowodowane złym stanem torowiska, czy koniecznością bieżącego utrzymania – mimo, iż linia nieczynna, wymaga stałej konserwacji i spełniania minimalnych norm bezpieczeństwa).
Zapytaliśmy PKP S.A. czy w związku z odmową Miasta, spółka planuje remont przejazdów.
– Zgodnie z aktualnym stanem prawnym podmiotem odpowiedzialnym za naprawę skrzyżowania, stanowiącego element drogi publicznej, jest Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, będący zarządcą drogi publicznej – mówi nam Agnieszka Jurewicz z wydziału współpracy z mediami Biura Komunikacji Polskich Kolei Państwowych S.A.
Zwróciliśmy się więc do Mazowieckiego Zarządu Dróg. I tu usłyszeliśmy zupełnie inną interpretację prawa.
– Zgodnie z aktualnym stanem prawnym podmiotem odpowiedzialnym za naprawę skrzyżowania (przy ul. Szosa Ciechanowska), stanowiącego element drogi publicznej, jest Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich, będący zarządcą drogi publicznej – mówi nam Agnieszka Jurewicz z wydziału współpracy z mediami Biura Komunikacji Polskich Kolei Państwowych S.A.
Dodaje, iż w sprawie przedmiotowego przejazdu kolejowego prowadzona jest korespondencja z PKP.
ren