Prima Aprilis – historia, geneza i współczesne obchody dnia żartów

id-24.pl 1 miesiąc temu

1 kwietnia od wieków obchodzony jest jako dzień żartów i psikusów, znany powszechnie jako Prima Aprilis. Tego dnia, zarówno w Polsce, jak i w wielu krajach świata, ludzie pozwalają sobie na drobne kłamstwa, figle oraz wesołe mistyfikacje. To jedno z niewielu świąt, które nie ma charakteru religijnego czy państwowego, a mimo to zakorzeniło się mocno w kulturze i zwyczajach społecznych.

Geneza Prima Aprilis nie jest do końca jasna. Jedna z teorii głosi, iż początki święta sięgają XVI wieku, kiedy we Francji wprowadzono kalendarz gregoriański i przeniesiono obchody Nowego Roku z końca marca na 1 stycznia. Osoby, które przez cały czas świętowały Nowy Rok według starego kalendarza, stawały się obiektem żartów i nazywano je „kwietniowymi głupcami”. Inna teoria odnosi się do starorzymskich świąt wiosennych ku czci bogów płodności i urodzaju, które charakteryzowały się elementami zabawy i przebierania się.

Prima Aprilis wyróżnia się atmosferą żartobliwego chaosu i społecznego przyzwolenia na drobne oszustwa. Media, instytucje, a choćby urzędy przygotowują specjalne komunikaty i wiadomości, które często okazują się nieprawdziwe – wszystko po to, by zaskoczyć odbiorców i wywołać uśmiech. W szkołach, miejscach pracy i w domach królują drobne psikusy, które z roku na rok przybierają coraz bardziej kreatywną formę.

Choć żarty primaaprilisowe są powszechnie akceptowane, warto pamiętać, by nie przekraczać granicy dobrego smaku. Dobre poczucie humoru i wyczucie kontekstu to podstawa, by ten dzień był okazją do wspólnej zabawy, a nie źródłem nieporozumień czy przykrości.
MB
FOTO: ilustracja/AI

Idź do oryginalnego materiału