W przeddzień weekendu Pride, który rozświetli ulice Toronto barwami równości, policja zapewnia, iż dokłada wszelkich starań, by wydarzenia przebiegły bezpiecznie i spokojnie. Choć organizatorzy Pride Toronto podtrzymują decyzję o niewpuszczaniu umundurowanych funkcjonariuszy do udziału w paradzie, obecność policji będzie widoczna w całym mieście – zwłaszcza w Church-Wellesley Village.
– Społeczność może spodziewać się zwiększonej obecności funkcjonariuszy, szczególnie tutaj, w wiosce, aby zapewnić bezpieczny i inkluzywny weekend Pride – zapowiedział w czwartek Chief Supt. Mandeep Mann.
Kradzieże kieszonkowe i ochrona tłumu
Policja przestrzega uczestników przed wzrostem liczby kradzieży kieszonkowych podczas dużych zgromadzeń. – Proszę uważać na rzeczy osobiste, zwłaszcza na telefony komórkowe – apelował Mann. W ubiegłym roku podczas obchodów Pride w Toronto skradziono ponad 300 telefonów – złodzieje wykorzystywali tłum, by kraść drogie urządzenia.
Ochrona tłumu to kolejny priorytet. W nawiązaniu do tragicznego ataku podczas festiwalu Lapu Lapu w Vancouver w kwietniu oraz podobnych incydentów na świecie, torontońska policja wprowadziła szereg środków bezpieczeństwa. W okolicy trasy parady ustawiono bariery mające zapobiec ewentualnym atakom z użyciem pojazdów.
Reakcja na możliwe zakłócenia
Policja przygotowuje się również na ewentualne zakłócenia. W ubiegłym roku parada równości została przerwana przez pro-palestyńskich demonstrantów, a organizatorzy zdecydowali się zakończyć wydarzenie po czterech godzinach.
– Nie mamy informacji sugerujących, iż do podobnej sytuacji dojdzie w tym roku – powiedział Mann. – Ale jesteśmy gotowi i ściśle współpracujemy z organizatorami Pride. To oni podejmują decyzje, a my wspieramy ich w ich wdrażaniu, dbając o bezpieczeństwo.
Apel o odpowiedzialność
Policja zwraca uwagę, iż podczas obchodów uczestnicy często sięgają po alkohol i inne używki. – Rozumiemy to, ale apelujemy o odpowiedzialność i ostrożność – zaznaczył Mann.
Na podst. CityNews