Polska najdroższa w Europie? Eksperci ostrzegają: rachunek przyjdzie szybciej, niż się spodziewamy!

6 godzin temu

Polska mierzy się z rekordowym wzrostem wydatków publicznych, który stawia kraj w czołówce Europy pod względem kosztów funkcjonowania państwa. Najnowszy raport Forum Obywatelskiego Rozwoju pokazuje, iż rosnące nakłady nie znajdują pełnego pokrycia w dochodach, a dług publiczny rośnie w szybkim tempie.

Fot. Warszawa w Pigułce

Polska z rekordowymi kosztami funkcjonowania państwa. Wydatki biją kolejne rekordy

Polska znalazła się na czele europejskich statystyk pod względem rosnących kosztów działania państwa. Najnowszy raport Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) „Rachunek od państwa” pokazuje, iż wydatki sektora publicznego osiągnęły w 2024 roku historyczny poziom, a dług publiczny rośnie w zastraszającym tempie.

Wydatki państwa rosną szybciej niż dochody

Eksperci FOR podają, iż całkowite wydatki sektora publicznego w Polsce sięgnęły w ubiegłym roku aż 1,8 biliona złotych. W przeliczeniu na jednego mieszkańca oznacza to blisko 48 tysięcy złotych. Dla osoby pracującej ten „rachunek” pozostało wyższy – przekracza 103 tysiące złotych.

Tymczasem dochody państwa nie nadążają za rosnącymi wydatkami. Różnica wynosząca ponad 6,3 tys. zł na osobę pokrywana jest poprzez zwiększanie zadłużenia publicznego. Według raportu, w 2024 roku dług publiczny w przeliczeniu na jednego obywatela wyniósł już 53,7 tys. zł – o 8,5 tys. zł więcej niż rok wcześniej.

Wzrost wydatków w ciągu dekady o 140 procent

Z analizy wynika, iż w ciągu zaledwie dziewięciu lat koszty działania państwa wzrosły o 140 procent. W 2015 roku wydatki publiczne wynosiły niecałe 20 tys. zł na osobę, podczas gdy w 2024 roku sięgnęły już niemal 48 tys. zł. Tylko w ostatnim roku zanotowano wzrost o 12 procent w porównaniu do 2023 r.

FOR podkreśla, iż niezależnie od zmiany rządów, wydatki publiczne w Polsce rosną z roku na rok, co prowadzi do coraz większego obciążenia przyszłych pokoleń.

Ekonomiści ostrzegają przed skutkami

– Polityka fiskalna nie powinna polegać na ściganiu się na obietnice transferów i innych wydatków. Potrzebujemy równowagi między wydatkami i dochodami, ale też między teraźniejszością i przyszłością. Bo rachunek – prędzej czy później – przychodzi zawsze – podkreśla główny ekonomista FOR, Marcin Zieliński.

Rosnący dług publiczny i rekordowe wydatki budżetowe budzą obawy ekonomistów, którzy apelują o odpowiedzialną politykę finansową. W przeciwnym razie – jak zaznaczają – Polska może stanąć przed koniecznością drastycznych cięć lub podwyżek podatków w kolejnych latach.

Idź do oryginalnego materiału