

Niekoniecznie stabilnie jest też w samej koalicji rządzącej, szykującej się do rekonstrukcji rządu. Na liście polityków, którzy mają stracić posady, pojawia się Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa. Nie bez powodu, gdyż po niedawnych publikacjach dotyczących jego wykształcenia i wywiadzie na antenie Polsat News jego los wydaje się przesądzony. Gorąco również wokół potencjalnego stanowiska „superministra” od spraw gospodarki. Do jego objęcia typowany jest Andrzej Domański, ale na giełdzie pojawia się też inne, nieco zaskakujące nazwisko.
W podcaście Interii słyszymy też o pułapce, w którą teraz wpada Tusk, a wcześniej stała się zmorą Rafała Trzaskowskiego. Czy gabinet stworzony z czterech formacji może obrać jeden wspólny kurs i przedstawić Polakom spójną opowieść o jego wizji kraju, a może będzie motał się od prawej do lewej strony? I jakie są szanse, iż rząd „nie dowiezie”, czego konsekwencją będą przyspieszone wybory lub „zdrada” jednego z koalicjantów?