- Schodząc ze szczytu okazało się, iż starszy mężczyzna dzwoni po TOPR, ponieważ nie może samodzielnie zejść. Wjechał na Kasprowy Wierch i chciał spacerkiem zejść, niestety okazało się, iż kolana odmówiły współpracy i nie mógł samodzielnie iść. Wycieńczonemu turyście pomógł policjant z Elbląga Łukasz Machelski, który wraz z rodziną był w Tatrach na urlopie. Mężczyznę przejęło TOPR - czytamy w informacji KMP w Elblągu.