
Po inauguracyjnej porażce na swoim torze z zespołem z Krosna, mieli trzy tygodnie przerwy, by jak najlepiej przygotować się do kolejnego meczu, tym razem na wyjeździe w Rzeszowie. Mowa o żużlowcach Moonfin Malesy Ostrów, którzy w sobotę o 16:30 zmierzą się z tamtejszą Texom Stalą Rzeszów. Teoretycznie faworytem meczu wydają się być gospodarze, ale jak powiedział trener ostrowian, Kamil Brzozowski, jego zespół jedzie tam sprawdzić niespodziankę.
"Każdy mecz będzie ciężki, ale liczę na to, iż chłopacy fajnie powalczą i utrzemy rywalowi nosa. Czy udało się odbudować w tej przerwie Sebastiana Szostaka i Norberta Krakowiaka? Sebastian cały czas trenuje, zakupił teraz silnik od nowego trenera, sprawdzał go na treningach. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w Rzeszowie, gdzie zawsze lubił jeździć. Norbert Krakowiak z kolei dużo trenował w Gnieźnie. Spędził także sporo czasu u swojego tunera, Petera Johnsa. Jestem dobrej myśli, jeżeli chodzi o sobotni mecz. Przegraliśmy u siebie z Wilkami Krosno, ale jak widać, ten zespół jest naprawdę mocny. Wygrał przecież u siebie choćby z Unią Leszno. Jedziemy do Rzeszowa, żeby walczyć. To był dopiero pierwszy mecz za nami. Ja w nich wierzę i liczę, iż sprawimy psikusa faworytom jeszcze nie raz w tym sezonie" – powiedział radiuCENTRUM trener Moonfin Malesy Ostrów.
na fot.: Luke Becke, który w pierwszym meczu zdobył dla Moonfin Malesy komplet 15 punktów. Czy w Rzeszowie poprowadzi zespół do zwycięstwa?
Zespół z Rzeszowa też nie ma na koncie zwycięstwa. U siebie zremisował z drużyną z Poznania i przegrał w Bydgoszczy.
Awizowane składy na mecz w Rzeszowie:
Moonfin Malesa Ostrów
1. Oliver Berntzon
2. Norbert Krakowiak
3. Luke Becker
4. Sebastian Szostak
5. Frederik Jakobsen
6. Franciszek Dymowski
7. Paweł Sitek
8.
Texom Stal Rzeszów
9.Marcin Nowak
10.Keynan Rew
11.Dawid Bellego
12.Jacob Thorssell
13.Paweł Przedpełski
14.Franciszek Majewski
15.Wiktor Rafalski
Autor:
