W 31. kolejce spotkań 4 ligi małopolskiej piłkarze Lubania Maniowy przegrali 0:1 wyjazdowe spotkanie z MKS Limanovią
Akcja która jak się okazało miała decydujący wpływ na wynik meczu miała miejsce w 15. minucie. Po rzucie rożnym do bramki Lubania trafił Matras.
– Wydaje mi się, iż najbardziej sprawiedliwy byłby w tym meczu remis. Oba zespoły miały duże problemy w ofensywie. Gospodarze, poza tym stałym fragmenty gry z któego zdobyli gola, praktycznie nam nie zagrozili. Nam też bardzo opornie szło kreowanie akcji, niemniej raz trafiliśmy w słupek, raz w poprzeczkę. Niska obrona rywala sprawiła nam duże problemy. Zabrakło nam konkretów w tym meczu – ocenił trener Lubania Łukasz Shreiner.
MKS Limanovia – Wolski Lubań Maniowy 1:0 (1:0)
1:0 Matras 15.
Lubań: Sikora- Zaika, Janeczek, Firek- Bryja, Czajkowski (75 Faron), Sobuś (75 Magdziarczyk), Pluta (75 Drobnak) – Misiura (65 Wajsak), Potoniec, Plewa (55 Kasperczyk)