Pierwszy punkt Świdniczanki

2 godzin temu

Zielono – biało – czerwoni prowadzili ze Starem Starachowice 2:0, ale ostatecznie podzielili się z gospodarzami punktami. Podopieczni Łukasza Jankowskiego zagrali dwie, różne połowy. Pierwszą – bardzo dobrą i drugą – bardzo słabą.

Świdniczanka wyszła na prowadzenie w 12 min. rywalizacji, po bramce Karola Futy. Po niespełna kwadransie od tego gola było już 2:0. Tomasz Tymosiak wykorzystał rzut karny, a zgromadzeni na stadionie kibice, spoglądając na tablicę wyników, przecierali oczy ze zdumienia. Do przerwy goście wygrywali pewnie i wiedzieli, iż po zmianie stron Star ruszy do zmasowanych ataków. Tak też się stało. Jakub Szymala i spółka dali się zepchnąć do głębokiej defensywy, co nie mogło się dobrze dla nich skończyć. Już 120 sekund po wznowieniu kontaktowe trafienie zaliczył Szymon Stanisławski. Wyrównał, w 66 min. zawodów Adrian Szynka. Napór miejscowych nie słabł, jednak nie przyniósł efektu i zielono – biało – czerwonym udało się wywalczyć pierwszy punkt w obecnym sezonie.

– Podzieliłbym ten mecz na dwie połowy – powiedział po spotkaniu Łukasz Jankowski, trener Świdniczanki. – Pierwsza była zdecydowania dla nas, kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia, powinniśmy wykorzystać więcej stworzonych sytuacji. W drugiej nie chcieliśmy dać się zepchnąć do obrony, ale to nam się nie udało. Przeciwnik bardzo mocno nam zagrażał, my nie ustrzegliśmy się błędów. Chwała chłopakom za to, iż przez ostatnie 25 minut utrzymali wynik. Cieszymy się z wyjazdowego punktu.

Star Starachowice – Świdniczanka Świdnik 2:2 (0:2)

Stanisławski 47′, Szynka 66′ – Futa 12′, Tymosiak 26′ (rzut karny)

Wyjściowy skład Świdniczanki: Kotko, Fedoruk, Tymosiak, Woder, Poleszak, Kopczyński, Wojciechowski, Futa, Szymala, Figiel, Szatała

fot. KS Świdniczanka

Idź do oryginalnego materiału