To album napisany w trasie. Każda piosenka to inny pokój.
Na „Hotelowych piosenkach” usłyszcie historie, inspirowane tym, co autor zobaczył, usłyszał i co ostatnio go poruszyło najbardziej. Mniej niż na poprzednich płytach jest tu o emocjach i przeżyciach – mówi Paweł.
Hotel to miejsce spotkań i rozstań. Ludzie odjeżdżają i przyjeżdżają, jedni świętują, drudzy uciekają. Niektórzy przeżywają najwspanialsze chwile, inni najgorsze. To płyta o wydarzeniach między otwarciem a zamknięciem drzwi. Muzycznie bardzo zróżnicowana.
Album „Hotelowe piosenki” jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych wysyłanych losowo.