OSTRÓDA. Dobra zabawa połączona w pomocą potrzebującym, to jest piękne. Tak było w sobotniej części Dni Morza. Laureaci parady jednostek pływających pokazali, iż mają poczucie humoru i gest. Nagrody przekazali dla 4-letniego Leosia.

Tradycja przystrajania jachtów i łodzi ma wieloletnią tradycję w 32-letniej historii ostródzkich Dni Morza. Od roku podsumowanie Parady Jednostek Pływających nabrało nowego wymiaru. Laureaci nagrody za najlepiej przystrojoną łódź i przebraną załogę przekazują na cel charytatywny. W tym roku władze Ostródy na nagrody dla trzech najlepiej ustrojonych łodzi i ekip przeznaczyły w sumie 2000 złotych.

Uczestnicy wieczornej parady w zatoce Jeziora Drwęckiego naprawdę postarali się zrobić wrażenie na jurorach i widzach oglądających. Największe jednak uczynili podczas przyznawania nagród, bo te przekazali na rzecz 4-letniego Leosia chorego na mózgowe porażenie dziecięce. Po raz kolejny ostródzianie potwierdzili, iż dobra zabawa i pomoc potrzebującym mogą iść w parze. Tak właśnie dzieje się w Ostródzie.
