Orlen otwiera w Wałbrzychu trzecią stację tankowania wodoru

Orlen uruchomił w Wałbrzychu, przy ul. Piotra Wysockiego 43, ogólnodostępną, całodobową stację tankowania wodoru. Trzecia w Polsce, po Poznaniu i Katowicach, stacja koncernu o pojemności ponad 2 ton wodoru zasili w ciągu doby flotę 20 autobusów Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych oraz ponad 30 samochodów osobowych.

Rozwój technologii wodorowej, jeden z fundamentów transformacji energetycznej, jest kluczowym elementem strategii Grupy Orlen. Nowa inwestycja w Wałbrzychu jest częścią planu Grupy na rzecz rozwoju gospodarki wodorowej w Europie Środkowej.

Stacja w Wałbrzychu, zlokalizowana obok tradycyjnej stacji paliw Orlen, wyposażona w dwa dystrybutory wodoru dla pojazdów ciężkich i autobusów o ciśnieniu 350 bar oraz jeden dla samochodów osobowych o ciśnieniu 700 bar, umożliwia równoległe tankowanie autobusów oraz samochodów osobowych. Przygotowano także cztery miejsca na naczepy wodorowe, umożliwiające magazynowanie łącznie do 2700 kg wodoru. Bezpieczeństwo stacji dla użytkowników potwierdził Urząd Dozoru Technicznego.

Umowa podpisana z wałbrzyskim MZUK zakłada dostawy ok. 200 ton wodoru w ciągu najbliższych trzech lat, z opcją dokupienia dodatkowego wolumenu.

– Ta stacja to dowód na to, iż wodór sprawdza się w komunikacji miejskiej. Wodór ma bardzo podobne parametry spalania do diesla czy benzyny – na pełnym zbiorniku można przejechać 500-600 km, a czas tankowania wynosi 3-5 minut w przypadku samochodu osobowego i ok. 15 minut autobusu – powiedział Grzegorz Jóźwiak, dyrektor Biura Rozwoju Technologii Wodorowych i Paliw Syntetycznych Orlen.

Na zakup 20 autobusów wodorowych Solaris, wyprodukowanych w zakładach w Olechowie, miasto Wałbrzych pozyskało 90 proc. dotację Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Podjęliśmy ryzyko, decydując się na zakup z dofinansowaniem z NFOŚiGW pierwszych dwudziestu autobusów wodorowych, nie wiedząc jeszcze do końca, jak to będzie działać, bo wszystko było nowe, trochę jak eksperyment, pilotaż. Dziś okazuje się, iż mieliśmy rację. Autobusy jeżdżą, wszyscy są zachwyceni, bo są ciche, ekologiczne, a bilety kosztują tyle samo, ile kosztowały – wskazał Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

Kamil Orpel, prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Wałbrzychu dodał, iż został ogłoszony drugi przetarg na zakup kolejnych 14 autobusów wodorowych. – Po Wałbrzychu jeździ ogółem 58 autobusów, w tej chwili mamy 20. W przyszłym roku, w czwartym kwartale będzie 34, czyli ponad połowa floty jeżdżącej po Wałbrzychu to będą autobusy zeroemisyjne, autobusy wodorowe – tłumaczy Kamil Orpel.

Rozbudowa sieci stacji tankowania wodoru to jeden z filarów strategii wodorowej Grupy Orlen. Nowe punkty powstają w ramach międzynarodowych projektów, współfinansowanych ze środków unijnych z programu Connecting Europe Facility (CEF) i krajowych z NFOŚiGW, które wspierają rozwój bezemisyjnych technologii w regionie.

Do 2030 roku Grupa Orlen planuje budowę sieci ponad 100 stacji tankowania wodoru dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo, drogowego oraz kolejowego w Polsce, Czechach i na Słowacji. Paliwo będzie do nich dostarczane dzięki europejskiej sieci hubów wodorowych, zasilanych OZE oraz instalacji przetwarzających odpady komunalne w wodór. Umożliwi to produkcję ponad 130 tys. ton odnawialnego wodoru rocznie.

Strategia Orlen 2035 zakłada, iż roczne zapotrzebowanie na wodór grupy wyniesie w 2035 r. 350 tys. ton, w tym 12 tys. ton jako paliwa dla transportu. Aby sprostać tym potrzebom, koncern planuje rozbudowę portfela projektów produkcji wodoru poprzez proces elektrolizy o łącznej mocy około 0,9 GW, z czego w Polsce planowane jest około 0,7 GW. Pozostała część zapotrzebowania będzie zaspokajana importem wodoru lub jego pochodnych.

Grupa Orlen tworzy również sieć hubów wodorowych, które w tej chwili działają w Trzebini i Włocławku oraz w czeskim Litvinowie, a kolejne powstaną w Szczecinie, Bystrej, Ostrołęce oraz w Gdańsku. Do końca dekady ORLEN chce wybudować 10 takich kompleksów.

Źródło: PAP MediaRoom