Choć wiosna w pełni, sezon infekcyjny przez cały czas trwa. Wirus RSV dominuje wśród przyczyn chorób, co potwierdzają dane z przychodni i szpitali. Analizy wskazują na niepokojący wzrost przypadków – z 36 692 w ubiegłym roku do 87 208 obecnie. Eksperci ostrzegają, iż liczba zakażeń może dalej rosnąć, a wiele osób bagatelizuje objawy, przypisując je przesileniu wiosennemu.
Dlaczego liczba chorych na RSV rośnie?
Mimo ciepłych dni i zbliżającego się maja, zarówno dzieci, jak i dorośli wciąż chorują na RSV. Lek. Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej, w rozmowie z Medonetem potwierdza znaczny wzrost zachorowań. „Wpływ na to ma sezonowość oraz niedostateczna higiena rąk, niechęć do szczepień i brak nawyku samoizolacji osób z objawami infekcji” – wyjaśnia. Dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PIB pokazują, iż liczba zakażeń wzrosła o 137 proc. w porównaniu z tym samym okresem w ubiegł