Podczas pierwszego spotkania z pracownikami Watykanu papież Leon XIV zarysował wizję Kościoła, którą chce realizować jako sukcesor św. Piotra. Mówił o potrzebie dialogu, gościnności i misji – nie tylko tej odległej, ale także codziennej, realizowanej w duchu jedności i współpracy. Jego słowa jasno wskazują, iż nowy pontyfikat będzie kontynuacją otwartości i reform zapoczątkowanych przez papieża Franciszka.

fot. Warszawa w Pigułce
Papież Leon XIV: Kościół ma budować mosty, nie mury. Potrzebujemy dialogu i gościnności
Podczas pierwszego oficjalnego spotkania z urzędnikami Kurii Rzymskiej i pracownikami Watykanu papież Leon XIV wskazał kierunek, w jakim chce prowadzić Kościół. Jego słowa były jasne: potrzebujemy Kościoła misyjnego – otwartego, gościnnego i gotowego do budowania mostów między ludźmi. Nowy papież, który sam ma doświadczenie misjonarza, podkreślił wagę dialogu i jedności, także w codziennej pracy duchownych i świeckich w Watykanie.
„Kiedy aplauz trwa dłużej niż przemówienie…”
Spotkanie odbyło się w Auli Pawła VI. Powitany owacyjnie przez tysiące osób papież rozpoczął od żartu, czym rozładował atmosferę: „Kiedy aplauz trwa dłużej niż przemówienie, będę musiał dłużej przemawiać, zatem uważajcie”. Choć, jak sam zaznaczył, nie był to moment na programowe wystąpienie, wykorzystał go na ważne przesłanie – podziękowanie i wspólne spojrzenie w przyszłość.
Misja, pamięć i służba
Leon XIV przypomniał, iż do Watykanu przybył jako prefekt Dykasterii do spraw Biskupów zaledwie dwa lata wcześniej, zostawiając za sobą peruwiańską diecezję Chiclayo. – „Ależ to była zmiana” – dodał z uśmiechem. Nawiązał również do słów o trwaniu struktur: „Papieże przemijają, Kuria pozostaje”. W jego ujęciu Kuria nie jest jedynie urzędniczym ciałem, ale instytucją, która przechowuje pamięć i kontynuuje misję Kościoła – nie tylko w przeszłości, ale i w przyszłości.
Kościół misyjny, który służy i słucha
Odwołując się do swojego doświadczenia misjonarza i zakonnika, papież zaznaczył, iż duszpasterskie powołanie dojrzewało wśród ludu peruwiańskiego. To właśnie tam nauczył się słuchania i bliskości z człowiekiem. Teraz tę samą postawę chce przenieść do Rzymu i do całego Kościoła. – „Wezwanie do służby w Kurii to nowa misja” – powiedział – „i będę ją kontynuować tak długo, jak Bóg będzie tego chciał”.
Dialog, pokora i odrobina poczucia humoru
Podczas przemówienia papież przypomniał też o swoim apelu z dnia wyboru na Stolicę Piotrową – o potrzebie Kościoła, który buduje dialog, nie podziały. Zaapelował o współpracę w duchu cierpliwości i pokory, a także o „dobrą dawkę poczucia humoru”, nawiązując do stylu papieża Franciszka. Jedność, miłość i gościnność – to wartości, które mają wyznaczać nową drogę Kościoła pod jego przewodnictwem.
Leon XIV od pierwszych dni pontyfikatu podkreśla misyjny charakter swojej wizji Kościoła. Blisko ludzi, zaangażowany, ale przede wszystkim otwarty na drugiego człowieka – taki ma być Kościół XXI wieku.