4 godzin temu
Unijne regulacje szykują prawdziwą rewolucję na rynku nieruchomości. Nowe przepisy mogą zaskoczyć nie tylko właścicieli domów, ale i osoby planujące ich zakup. Zmiany mają dotyczyć kwestii, które do tej pory były pomijane przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych – a ich skutki mogą okazać się kosztowne.
Fot. Warszawa w Pigułce
Planujesz kupno domu? Ten szczegół może kosztować cię fortunę
Unia Europejska szykuje zmiany, które mogą całkowicie odmienić rynek nieruchomości w Polsce. Nowe regulacje klimatyczne uderzą w właścicieli domów ogrzewanych gazem i węglem. Dla wielu oznacza to jedno: gigantyczne wydatki lub utratę wartości nieruchomości.
Nowe cele klimatyczne UE: 90 proc. mniej emisji do 2040
Komisja Europejska chce radykalnego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Do 2040 roku ma ich być o 90 proc. mniej niż w 1990 r. W praktyce oznacza to koniec dla węgla i gazu w domowych piecach. W ich miejsce mają pojawić się pompy ciepła i panele fotowoltaiczne.
Zmiany mają być częścią nowego systemu handlu emisjami ETS-2, który obejmie ogrzewanie domów i transport. Koszt emisji będzie przerzucany na użytkowników – właścicieli budynków. I to właśnie tu zaczynają się schody.
Koszty ogrzewania wzrosną choćby o kilkanaście tysięcy rocznie
Nowy system uderzy w portfele. Według prognoz, roczny koszt ogrzewania domu węglem może wzrosnąć do niemal 17 tys. zł w 2040 roku. W przypadku gazu – choćby o 5 tys. zł. jeżeli rodzina korzysta z gazu także do gotowania i podgrzewania wody, koszt może dojść do 10 tys. zł rocznie.
Kto nie przejdzie na OZE, zapłaci. Problem w tym, iż modernizacja nie jest tania. Sama pompa ciepła to wydatek rzędu 40 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć termomodernizację, demontaż starego pieca i – najczęściej – instalację fotowoltaiki.
Starsze domy mogą wymagać gruntownego remontu, a sieci energetyczne na wielu osiedlach nie są gotowe na zwiększone zapotrzebowanie na prąd. Zmiana źródła ogrzewania to często nie tylko kosztowna decyzja, ale też czasochłonna inwestycja.
Nowe budynki, nowe obowiązki
Nowe przepisy dotkną także osoby planujące zakup nieruchomości. Dom z piecem na gaz lub węgiel może niedługo okazać się kosztowną pułapką. Już dziś inwestorzy szukają rozwiązań neutralnych klimatycznie, by uniknąć przyszłych opłat.
W praktyce oznacza to rosnące ceny nowych domów z nowoczesnym ogrzewaniem i spadek wartości starszych nieruchomości. Kupujący muszą zacząć brać pod uwagę nie tylko cenę zakupu, ale też prognozowane koszty użytkowania.
Będą osłony, ale nie dla wszystkich
Komisja Europejska zapowiada wsparcie dla najuboższych. Fundusz na rzecz Klimatu Społecznego ma sfinansować m.in. wymianę źródeł ciepła i termomodernizację budynków. Jednak szczegóły jeszcze nie są znane, a proces wdrażania może potrwać lata.
