Nie taki Donald straszny, jak się maluje. Liczby nie kłamią — deportowanie imigrantów wcale nie idzie mu tak sprawnie [OPINIA]

5 godzin temu
Zdjęcie: Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump po podpisaniu wielkiej, pięknej ustawy. Waszyngton, 4 lipca 2025 r.


Amerykański prezydent uwielbia zgrywać twardziela. Jego elektorat jest przeciwny imigracji, dlatego Trump z chęcią przyjmuje antyimigrancką retorykę. Jednak liczby pokazują, iż jest daleki od spełnienia swoich obietnic. Walka z imigracją idzie mu jak po grudzie pomimo najgłośniejszych i najbardziej skandalicznych przypadków. Wypada blado na tle swoich poprzedników, których lubi oskarżać o nieudolność. W sieć deportacji bez wątpienia zostali wciągnięci niewinni ludzie, a strach stał się podstawowym narzędziem amerykańskiej polityki. Jednocześnie Ameryka pokazuje światu nie tylko twarz Donalda Trumpa, ale także Zohrana Mamdaniego.
Idź do oryginalnego materiału