Nawet pięć stopni poniżej zera. IMGW ostrzega przed przymrozkami [ALERTY]

17 godzin temu
Zdjęcie: Przymrozki na Mazowszu (autor: pixabay)


Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed przymrozkami dla całego kraju.

W nocy z niedzieli na poniedziałek wystąpią lokalne spadki temperatury przy gruncie do około minus pięciu stopni Celsjusza.

W Polsce północnej i północno-wschodniej ostrzeżenia będą obowiązywać od godz. 22:00, na pozostałym obszarze kraju od godz. 1:00 w nocy do poniedziałku do godz. 7:00.

Przymrozki na Mazowszu

Na Mazowszu lokalnie spadki temperatury przy gruncie do choćby minus pięciu stopni Celsjusza.

„Prognozowany jest spadek temperatury powietrza od 1°C do -1°C, przy gruncie do -3°C, a lokalnie do około -5°C” — prognozują synoptycy dla północno-wschodniej części Mazowsza.

Miejscami prognozowany jest spadek temperatury powietrza do minus jednego stopnia Celsjusza.

Opady śniegu i burze

Na południu kraju prognozowane są opady śniegu. Wzdłuż wschodniej granicy niewykluczone są także burze, którym mogą towarzyszyć opady krupy śnieżnej.

Jak zapowiada Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, miejscami ostrzeżenie będzie kontynuowane w kolejnych dniach.

SPRAWDŹ OSTRZEŻENIA IMGW


Prognoza pogody – aktualności

Temperatura wyniesie od 8 stopni Celsjusza na północy i w rejonach podgórskich Karpat, około 14 stopni w centrum do 17 stopni na zachodzie Polski.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, na północy i wschodzie porywisty, północno-wschodni i północny. Na północnym wschodzie wiać będzie w porywach do 65 km/h.

W nocy z niedzieli na poniedziałek w zachodniej części Polski zachmurzenie małe i bez opadów, na wschodzie zachmurzenie umiarkowane i duże z przelotnymi opadami deszczu. W Karpatach wystąpią opady deszczu ze śniegiem i śniegu.

Temperatura wyniesie od -1 stopnia na Pomorzu i w rejonach podgórskich Karpat, do 4 stopni w Małopolsce i na Podkarpaciu, na wybrzeżu do 5 stopni Celsjusza.

Bieżące informacje można śledzić na https://meteo.imgw.pl.

Czytaj też: „Nie zarobimy w tym sezonie”. Fatalny początek roku dla sadowników i plantatorów

Idź do oryginalnego materiału