„Spływ na byle czym” z konsekwencją wpisuje się w kalendarz letnich atrakcji. I nie ma się czemu dziwić, bo spotkał się z niezwykle pozytywnym odbiorem.
Ubiegłoroczny, pierwszy spływ, przyciągnął kilkanaście załóg, które pokonywały spokojny nurte Soły na rozmaitych, niezwykle pomysłowych pływadłach.
Z kolei na brzegach rzeki pojawiło się ponad tysiąc osób, które kibicowały drużynom, korzystały z uroków lata i stanowiły wspaniałą publikę koncertu szantowego.
26 lipca 2025 roku nastąpi powtórka z rozrywki. Do „Spływu na byle czym” zachęcają w rozmowie wcale nie o byle czym Marek Tarnowski, pomysłodawca przedsięwzięcia, szef promocji Oświęcimia w miejscowym magistracie, i Paweł Wodniak z portalu Fakty Oświęcim i stowarzyszenia Pozytywni, które w inauguracyjnym spływie wystawiło swoją załogę.
Zobacz również:
Trwa nabór załóg do wodnej zabawy na Sole. Do zdobycia tysiące złotych