Myślał, iż dzwoni do Air Canada. Linie lotnicze twierdzą, iż to nie oni

Mężczyzna ze Stellarton w Nowej Szkocji przekonał się, jak kosztowna może być pomyłka przy kontakcie z fałszywą infolinią. Jeff Richardson był zdziwiony, gdy dowiedział się, iż jego bilet lotniczy do Teksasu o wartości 2000 dolarów został anulowany — mimo iż sam nie dokonał takiej operacji.

Jeszcze bardziej zaskoczyła go informacja od Air Canada, iż według ich systemu rezerwacja została anulowana online, a ze względu na warunki taryfy biletu nie przysługuje mu zwrot kosztów.

„Każdy grosz się liczy. Żyjemy z wypłaty na wypłatę, a 2000 dolarów to dla nas ogromna suma” – mówi Richardson.

Po siedmiu miesiącach kontaktów z linią lotniczą Air Canada zdecydowała się w końcu zwrócić mu pieniądze. Chociaż Richardson cieszy się z tego rozwiązania, nie kryje rozczarowania, iż musiał czekać tak długo.

Bilet zarezerwował 22 października bezpośrednio przez stronę internetową Air Canada. Gdy miał trudności z wyborem miejsc, postanowił zadzwonić po pomoc. W internecie znalazł numer zaczynający się od 1-833, który, jak sądził, należy do Air Canada. Osoba, z którą rozmawiał, przedstawiła się jako pracownik linii i poprosiła o dane rezerwacji oraz numer jego karty kredytowej.

Air Canada poinformowała jednak, iż ten numer nie należy do nich.

Tego samego dnia z jego karty pobrano ponad 200 dolarów przez firmę „AirReservation”, która nie ma żadnych powiązań z Air Canada. niedługo potem Richardson otrzymał informację, iż jego bilet został anulowany. Kiedy próbował ponownie skontaktować się z numerem, linia była cały czas zajęta.

Według przewoźnika, osoba podszywająca się pod ich przedstawiciela mogła zdobyć wystarczająco dużo danych Richarda, by zdalnie anulować jego rezerwację. W oświadczeniu Air Canada zadeklarowała: „Zwracamy klientowi pieniądze i zapewnimy mu możliwość zakupu biletu w pierwotnej cenie”.

Przewoźnik dodał też, iż cała sytuacja powinna być przestrogą dla konsumentów, aby zawsze upewniali się, iż korzystają z autentycznych i oficjalnych źródeł przy kontaktach internetowych i telefonicznych.

CBC News zadzwoniło pod wskazany numer 10 czerwca. Osoba, która odebrała, twierdziła, iż reprezentuje Air Canada i oferowała anulowanie biletów za opłatą oraz pomoc przy wyborze miejsc.

Richardson jest przekonany, iż numer znalazł na stronie Air Canada, ale możliwe, iż padł ofiarą tzw. spoofingu – oszustwa, w którym tworzona jest strona internetowa wyglądająca jak oryginał, z fałszywymi danymi kontaktowymi, mająca na celu wprowadzenie klientów w błąd.

Tego rodzaju fałszywe witryny mogą pojawiać się w wynikach wyszukiwania i mieć adresy URL bardzo zbliżone do tych prawdziwych.

Gábor Lukács, założyciel organizacji Air Passenger Rights, uważa, iż nie można całą odpowiedzialnością obarczać pasażera. Według niego Air Canada powinna aktywnie przeciwdziałać takim oszustwom.

„Air Canada to duża firma, więc powinna zapewniać system odporny na tego typu działania. Wprowadzenie dwuetapowego uwierzytelniania przy zmianach w rezerwacji mogłoby znacznie poprawić bezpieczeństwo pasażerów” – zaznaczył.