Moim zdaniem (2)

aks-impet.com 2 tygodni temu

Pomeczowa opinia trenera Rafała Wasiaka jest skrupulatna i analityczna. Szkoleniowiec Impetu mimo przegranej nie traci optymizmu.

– Moim zdaniem mecz z Sokołem, w którym zespół Impetu na papierze wyglądał na chłopców do bicia okazał się w rzeczywistości bardzo ciekawym pełnym ciekawych sytuacji z obu stron meczem – komentuje Rafał Wasiak.

– Impet w tym meczu wystąpił bez kilku podstawowych zawodników, a mimo tego na boisku pokazał charakter i nie oddał pola gry bez walki.

W pierwszej połowie bardzo długo nasz zespół dzielnie bronił się przed atakami rywala. Niestety tylko kilka minut wystarczyło ekipie gospodarzy do tego, żeby skarcić nasz zespół trzema ciosami. A wszystko to w bardzo krótkim odstępie czasu. Po pierwszej połowie niestety schodziliśmy na przerwę przy wyniku 0-3.

Mimo tego zespół w szatni starał się motywować siebie nawzajem. Kilka słów do drużyny przekazał Kapitan oraz Trener. Widać było iż zespół po przerwie wyszedł na boisko zmotywowany by powalczyć o odwrócenie wyniku.

Impet w drugiej połowie ruszył do ataków i to przyniosło skutek…

Stało się tak za sprawą naszego młodego snajpera Kacpra Wesołowskiego. Popularny “Wesoły” chciał w tym meczu przełamać swoją strzelecko niemoc i zrobił to dwukrotnie.

Zespół z Łajsk był już tuż tuż aby dogonić rywala, ale kolejna chwila dekoncentracji doprowadziła do tego, iż bramkarz Impetu dwukrotnie wyciągał piłkę z własnej bramki.

Trochę zniechęceni i już zmęczeni przebiegiem meczu piłkarze z Łajsk nie zdołali już strzelić bramki.

Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 5-2. Impet znowu poniósł porażkę ale po tym meczu nikt nie czuł się jak przegrany.

Podsumowując…

Impet w meczu z drużyną walczącą o awans pokazał się naprawdę przyzwoicie. Postawiliśmy się gospodarzom, walczyliśmy i widać było, iż zespół jest jednością.

Po meczu piłkarze schodzili z boiska z podniesioną głową i nikt do nikogo nie miał o nic pretensji. Każdy na boisku zostawił serducho.

Gratulację dla drużyny Sokoła za zwycięstwo.

My wracamy do treningów, bo ten mecz pokazał, iż ciężkie treningi przynoszą efekty.

Ciężko jako trener cieszyć się z porażki, ale to co cieszy, to ta euforia z gry, jest postęp, jest komunikacja.

Grając z tak mocnym i wymagającym zespołem zyskaliśmy doświadczenie, które zaprocentuje już w następnym meczu – tak szkoleniowiec łajskiego AKS przekonywająco puentuje swoje odczucia po przegranej, która wstydu raczej nie przynosi.

Na zdjęciu: ławka rezerwowych Impetu w meczu z Sokołem II. Jadwisin, 27-04-2024

Od lewej: Wojsz Cezary, Wojtyński Piotr, Borkowski Bartosz, Merchel Natan, Piłat Kacper, Strzyżewski Sebastian, asystent trenera Antosik Kamil, Zawisza Jakub, trener Wasiak Rafał

Idź do oryginalnego materiału