Młodzież z Brzeska i okolic na Jubileuszu Młodych we Włoszech

informatorbrzeski.pl 17 godzin temu

Młodzi z parafii św. Jakuba w Brzesku, z Uszwi, Gnojnika i Radłowa, ruszyli w drogę – jako pielgrzymi nadziei. W sercach radość, oczekiwanie i otwartość na to, co Bóg chce nam pokazać podczas tego niezwykłego czasu Jubileuszu Młodych.

W dniach od 28 lipca do 3 sierpnia 2025 roku, młodzi z całego świata spotkają się w Rzymie, by wspólnie świętować Jubileusz Młodzieży. Program pielgrzymki jest bardzo bogaty, ale jej celem jest spotkanie z papieżem Leonem XIV i młodymi z całego świata w wyjątkowym świętym czasie roku jubileuszowego. Jedna z największych grup zorganizowała się przy parafii św. Jakuba w Brzesku.

Jubileusz Młodych – to wydarzenie organizowane w Kościele co 25 lat. Swoją tradycją nawiązuje do Jubileuszy w Starym Testamencie. Jest ogłaszane specjalną bullą papieską i trwa w Kościele przez rok.

Młodzi pielgrzymi z Brzeska i okolic relacjonują jak mija im czas pielgrzymki.

Pierwszy przystanek – Padwa, miasto św. Antoniego. To właśnie tam rozpoczęła się nasza duchowa przygoda. Z sercami pełnymi modlitwy zabraliśmy do parafii św. Jakuba figurę św. Antoniego
To dar od nas dla wspólnoty, która przeżywa trudny czas po lipcowych ulewach. Niech św. Antoni niesie nadzieję, jaką sami tutaj odnaleźliśmy.
Potem – chwila oddechu nad Adriatykiem. Cesenatico co prawda przywitało nas deszczem ale tylko przez chwilę. Ten dzień to czas odpoczynku i plażowania. Młodzież to kocha! Takie chwile tworzą wspomnienia, które zostaną z nami na całe życie.

Kolejny dzień – Loreto. To był dzień, który poruszył nasze serca.
W ciszy nawiedziliśmy dom Matki Bożej, uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, a potem stanęliśmy nad grobami polskich bohaterów walczących w II wojnie światowej. Modlitwa tam – to coś więcej niż słowa. To wdzięczność. To pamięć. To miłość do Ojczyzny. 🇵🇱
W Loreto zaczęliśmy naprawdę czuć, iż Kościół żyje i oddycha młodością! Młodzi z całego świata – różne języki, kolory flag, a jednak jedno serce bijące dla Jezusa!
A potem… Asyż. Czy można opisać to miejsce inaczej niż słowem: świętość?
Miasto, które tchnie pokojem, prostotą i zachwytem. Św. Franciszek, św. Klara, bł. Carlo Acutis – są tu obecni, żywi w świadectwie i modlitwie.
Byliśmy przy grobie Carlo – to moment, który trudno opisać. Cisza, poruszenie. On był taki jak my. A jednak oddał wszystko dla Boga.
To daje do myślenia.
Cały Asyż śpiewał, tańczył, modlił się – dosłownie!
To tutaj naprawdę czuliśmy, iż należymy do czegoś większego – do Kościoła, który jest młody, pełen życia i nadziei!

A my? Już w drodze do Rzymu!
Z sercami gotowymi na jeszcze więcej – łaski, spotkań, doświadczenia Boga i Kościoła żywego.
Nie możemy się doczekać…


Parafia Św. Jakuba w Brzesku

Idź do oryginalnego materiału