Ostrowska policja drogowa ujawnia kolejne poważne naruszenie przepisów transportowych. 25-letni kierowca ciężarówki marki Scania wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością, która może kosztować go nie tylko karierę zawodową, ale i poważne konsekwencje prawne.
Podczas rutynowej kontroli drogowej, przeprowadzonej w minionym tygodniu przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego w Ostrowie Wielkopolskim, ujawniono szereg poważnych naruszeń. Powodem zatrzymania pojazdu było z pozoru niewinne przekroczenie prędkości o 16 km/h w terenie zabudowanym. Jednak gwałtownie okazało się, iż to tylko wierzchołek góry lodowej.
Jechał na karcie… swojego szefa
W trakcie kontroli okazało się, iż 25-latek wykonując transport drogowy korzystał z karty kierowcy swojego pracodawcy, co stanowi poważne naruszenie przepisów o czasie pracy kierowców. To nie tylko próba fałszowania danych zapisanych w tachografie, ale również świadome wprowadzenie organów kontrolnych w błąd.
Jakby tego było mało, zarówno pojazd, jak i naczepa, nie posiadały aktualnych badań technicznych, co dodatkowo zwiększało ryzyko na drodze.
Surowe konsekwencje
Za swoje działania kierowca poniósł natychmiastowe konsekwencje:
-
utrata prawa jazdy,
-
mandat karny w wysokości ponad 2000 złotych,
-
zatrzymanie karty do tachografu,
-
oraz dokumentacja naruszeń skierowana do odpowiednich służb.
Zgodnie z przepisami, zatrzymanie prawa jazdy na co najmniej 3 miesiące grozi każdemu kierowcy, który:
-
używa cudzej karty kierowcy,
-
korzysta z kilku własnych kart,
-
nie rejestruje swoich aktywności,
-
stosuje urządzenia lub oprogramowanie fałszujące dane z tachografu,
-
odłącza tachograf.
Policja przypomina: to nie tylko wykroczenie – to zagrożenie!
Przypadki manipulowania kartami kierowców czy tachografami traktowane są bardzo poważnie. To nie tylko oszustwo wobec pracodawcy i państwa, ale także bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Ostrowska policja apeluje do wszystkich kierowców zawodowych i firm transportowych o przestrzeganie przepisów. – Dla kilku godzin jazdy więcej nie warto ryzykować życia, zdrowia i całej kariery zawodowej – komentują funkcjonariusze.